Chcę !!
Poproszę.

Ufff, nareszcie

Chcę !!
Poproszę.
Mówisz i masz :yo:Zapiekanka brokułowa z makaronem: 450g mrożonych brokułów (paczka) lub świeżych 2 dobre kiełbasy podwawelskiej 300g makaronu świderki/fale ok. 200g startego, żółtego sera Gouda sos: 2,5 szklanki mleka 2 łyżki mąki 2 łyzki masła 2-3 ząbki czosnku sól, pieprz Jeśli komuś się spieszy to może wykorzystać gotowy sos biały (np. z Knorra). Potrzebne będą dwa opakowania. Należy go przygotować według przepisu, a potem tylko dodać czosnek i podsmażoną kiełbasę. Raz próbowałam właśnie z Knorrem, ale jednak wolę "na piechotę" sos zrobić. Brokuły gotujemy w osolonej wodzie al dente (nie mogą się rozgotować!). Gdy już będą gotowe, odcedzamy i przelewamy zimną wodą żeby nie straciły koloru. Kroimy w mniejsze kawałki. W międzyczasie gotujemy makaron, również al dente. Po ugotowaniu przelewamy zimną wodą. Kiełbasę podwawelską kroimy w średniej grubości, niedługie paseczki i wrzucamy na rozgrzaną patelnię. Smażymy aż mocno się zrumieni. W niedużym rondelku roztapiamy masło, następnie dodajemy mąkę i mieszamy do uzyskania gładkiej masy. Wlewamy mleko mieszając, uważamy aby nie powstały grudki. Kiedy sos zgęstnieje, przelewamy go na patelnię z wcześniej podsmażoną kiełbasą. Wszystko dokładnie mieszamy na niedużym ogniu, przeciskamy czosnek oraz doprawiamy solą i pieprzem. Nastawiamy piekarnik na 180°C. Do żaroodpornego naczynia wrzucamy makaron i brokuły, następnie dodajemy wcześniej przygotowany sos i wszystko razem dokładnie mieszamy (w trakcie pieczenia sos scali składniki). Wkładamy naczynie do piekarnika i zostawiamy na 15 minut. Po tym czasie wyciągamy zapiekankę, posypujemy ją startym serem i ponownie wkładamy do piekarnika na 10 minut (dzięki temu ser nie spiecze się na twardą skorupę). Po upieczeniu zapiekanka powinna odczekać około 10 minut. Po tym czasie podawać i pałaszować ze smakiem (świetnie smakuje z dodatkiem ketchupu).
Ufff, nareszcie :kropla potu:
Fajny przepis tylko skąd tutaj podwawelska wziąć. Spróbuję z jakąś tutejsza kielbasa
Obśliniłam sie czytając.
Dziękuję.
Fajny przepis tylko skąd tutaj podwawelska wziąć. Spróbuję z jakąś tutejsza kielbasa
Dzięki. Zajrzałam i nawet zapisałam, ale.... Jakie to kaloryczne!! Ketchup ? Żółty ser ?
Zrobie może kiedyś dla zdrowych, młodych gości (w domu). Ja mięs generalnie nie robie dobrze - nie mam praktyki, rzadko jadam.Zresztą cokolwiek robię jest to maksymalnie "uzdrowione" i takie ekscesy to nie dla mnie.
No sorry :-( ale pyszna jest, kruche mięsko i cały tłuszcz z mięsa się wytapia, a sos (nie jest nawet tłusty, dużo soku z cebuli, ale fakt- ja zawsze kupuję chudą karkówkę) można zostawić. Tina chyba robiła też i Basia48. Ja z kolei często np. pieczeń jakąś na obiad, a potem do chleba, na zimno. Ale bez ekstrawagancji, jak to ja :yo:
Ja też w PL nie kupuję podwawelskiej, tylko jakąś w miarę chudą i bez "kawałów", bo nie cierpię :strzela z bicza:
Moja Wiedzma,moja Wiedzma!! Uwielbiam jak sie tak na mnie patrzysz :-)
No bo o to chodzi, jak mi się znudzi, albo jakieś skargi będą, to zmienię. Na żelka. Bo słodki :-)