Katarzyna89wroce wroce do was z cala przyjemnoscia tylko wiesz kochana mi sie tak pierwszy raz zdarzylo nie udana rodzina jak tak teraz mysle popijajac kawke to bylam w takiej niewoli ze jakbym w wiezieniu siedziala mam dziwne uczucie
Kaśiu, ja też tak trafiłam i dwie moje Koleżanki w tym samym czasie.
Odpoczywam teraz psychicznie, fizycznie również. Babka dzien przed, oraz w dzien wyjazdu przeprośiła mnie, zrozumiała.
Była smutna, miała łzy w oczach, mówiła, że szkoda bardzo, że jadę do domu. aBo jestem dobra Opiekunka.
Teraz zrozumiała dopiero? Córka też miała łzy w oczach, ale nie wiem z jakiego powodu, możliwe ,że też jej było smutno.
Nie wiem, nie pytałam. A mnie pozostał uraz!