Jezósku, jak wy muficie i piszecie z błedamy,asz mnie bżuho rozbolało od śmiehu:lol1:
Jezósku, jak wy muficie i piszecie z błedamy,asz mnie bżuho rozbolało od śmiehu:lol1:
Iag czuofiek na wyiezdzje to gopoty w guowie ma:-) Fes tapletke,to Cje bzuh pszestanie boledz:-) Oraz dzien dobry!
O kurcze zmuszacie mnie z rana do myslenia i zastanowienia sie co czytam i czy oby dobrze :lol3:
Magdzie,jak dobrze,ze jestes!! Normalnie sie stesknilam za Twoimi wpisami! A teraz ide sie w powitajki powitac.Utulam Ciebie :aniolki:
No to przeczytalam bez wysilku .Milo mi bardzo .
Moja pdp do neurologa jedzie za jakies pol godziny! Jestem dobrej mysli..Dlatego od rana jak ten szczygielek sobie cwierkam i latam:-) Byle sie to tylko nie skonczylo wielkim i glosnym - Zonk!! Trzymaj kciuki Magdzie,proszem pienknie ;)))))
Bedem'' bedem nie tylko kciuki,ale i siku tez.
Pozytywne myslenie to jest to!!!
:-) No niech mi ja troche ustabilizuja...bo ciezko bedzie wytrzymac z taka babcia ,ktora ciagle biega i jest napedzana nerwami. Ona zreszta tez sie tym meczy przeciez. Zero litosci jest w DE dla seniorow z demencja. Jak biegaja i sie wsciekaja? To co? A niech tam! Strasznie to glupie moim zdaniem. I chyba tez nieodpowiedzialne bo chorzy moga zrobic krzywde sobie albo innym. Lecz to ryzyko kazdy ma w zadku i tego nie ogarniam.
To prawda,moja terazniejsza pdp tez byla takim wiatrem,ktoras opiekunka po pobycie tutaj wyladowala w szpitalu ,bo tak sobie zalatwila stawy kolanowe,pdp byla nie do zdarcia,az dostala tabsy takie ze ja w ciagu dwoch tygodni zamiotlo,tak ze oslabla i z wiatru zostala tylko warzywkiem.Nie wypowiadam sie odnosnie dobranych tabletek bo nie mam pojecia ,czy to tez postep choroby.
To chyba śląski :) Do słoika ją złapała i wypierdzieliła przez okno. :)
Brawoo:-) Ty jesteś pewnie z tych rejonów, ja musiałam zapytać co to jest ta krauza. Mam dwie koleżanki opiekunki Ślązaczki, uwielbiam słuchać jak mówią, a one mają radochę jak czegoś nie wiem.Tutaj w Niemczech też spotkałam Polaków , dzisiaj już Niemców, o śląskich korzeniach, którzy zachowali dialekt z krainy dzieciństwa.Szkoda, że te regionalne odmiany języka zanikają:-) Szkoła to niszczyła przez tyle lat, dzieci wstydziły się , że mówią z błędami, nikt im nie powiedział, że wcale nie są przez to gorsze, bo to nie są błędy:-(
Nie jestem z tych rejonów. :) Mieszkam w zachodniopomorskim, ale bardzo mi się śląski podoba. :)
Nie jestem z tych rejonów. :) Mieszkam w zachodniopomorskim, ale bardzo mi się śląski podoba. :)
Brawoo:-) Ty jesteś pewnie z tych rejonów, ja musiałam zapytać co to jest ta krauza. Mam dwie koleżanki opiekunki Ślązaczki, uwielbiam słuchać jak mówią, a one mają radochę jak czegoś nie wiem.Tutaj w Niemczech też spotkałam Polaków , dzisiaj już Niemców, o śląskich korzeniach, którzy zachowali dialekt z krainy dzieciństwa.Szkoda, że te regionalne odmiany języka zanikają:-) Szkoła to niszczyła przez tyle lat, dzieci wstydziły się , że mówią z błędami, nikt im nie powiedział, że wcale nie są przez to gorsze, bo to nie są błędy:-(