Na wyjeździe #34

19 lipca 2016 09:16 / 5 osobom podoba się ten post
Barbara niepowtarzalna

Siostra PDP-go może mieć i 100 lat , to akurat ważne nie jest :-) Ważne , żeby ten wąż był jeszcze w miarę sprawny , nie sparciały jakiś albo giętki !:lol3:

Niooo, popatrz Baśiu jaka ja atrakcyjna jestem. Dwa węże wczoraj na mój widok wyskoczyły a ja bez męczarni mokra byłam. Kurcze dwa w jednym.
19 lipca 2016 09:17 / 4 osobom podoba się ten post
Barbara niepowtarzalna

Siostra PDP-go może mieć i 100 lat , to akurat ważne nie jest :-) Ważne , żeby ten wąż był jeszcze w miarę sprawny , nie sparciały jakiś albo giętki !:lol3:

Jak ten "wonsz" sam atakuje, to źle nie jest 
19 lipca 2016 09:18 / 3 osobom podoba się ten post
Mycha

Niooo, popatrz Baśiu jaka ja atrakcyjna jestem. Dwa węże wczoraj na mój widok wyskoczyły :lol1: a ja bez męczarni mokra byłam. Kurcze dwa w jednym.

Bo za bardzo przy nich majstrujesz i ciśnienie jest duże 
19 lipca 2016 09:21 / 5 osobom podoba się ten post
tina 100%

Bo za bardzo przy nich majstrujesz i ciśnienie jest duże :-)

Toż każdemu wężowi ciśnienie dobrze robi, może za bardzo go miętoliłam podlewajac te kwiatuszki
19 lipca 2016 09:23 / 2 osobom podoba się ten post
Mycha

Toż każdemu wężowi ciśnienie dobrze robi, może za bardzo go miętoliłam podlewajac te kwiatuszki :lol2:

Mycha, Ty to jesteś szatan nie kobieta 
19 lipca 2016 09:27 / 4 osobom podoba się ten post
tina 100%

:lol2:Mycha, Ty to jesteś szatan nie kobieta :lol2:

Eeee tam zaraz satan. Ja biedna myszka jestem, co to wieczorową porą stojąc na obcej ziemi i miętoląc gumowego węża, podlewa kwiatki myśląc cholera wie o czym.
19 lipca 2016 09:32 / 2 osobom podoba się ten post
Mycha

Eeee tam zaraz satan. Ja biedna myszka jestem, co to wieczorową porą stojąc na obcej ziemi i miętoląc gumowego węża, podlewa kwiatki myśląc cholera wie o czym.

Taaa...Miłe złego początki 

A tak na marginesie to podczas podlewania ogrodka wężem fajnie się kontempluje. Ja lubię 
19 lipca 2016 09:40 / 7 osobom podoba się ten post
Widoczek wesoły taki:)sąsiadka z przeciwka myje okna,to że w pełnym słońcu to juz mnie nie dziwi tu ,ale ona je pucuje namiętnie w ciemnych okularach na nosie:):):)Jakieś nowoczesne niemieckie metody chyba:):)Hi hi.
Poza tym żar już się z nieba leje,siostry wyprawiona a ja w miasto wreszcie:):):):)
19 lipca 2016 09:42 / 4 osobom podoba się ten post
tina 100%

Taaa...Miłe złego początki :-)

A tak na marginesie to podczas podlewania ogrodka wężem fajnie się kontempluje. Ja lubię :-)

Też lubię. Takie czynności odprężają. Sam szum wody jest magiczny. Dlatego tak chętnie podlałam tez ogródek siostry dziadka. Zresztą bardzo sympatyczna kobieta z niej jest.  A że głupoty mi chodzą po głowie ?? Toż to wina "obcej ziemi" jest, ewidentna !!
19 lipca 2016 09:51 / 4 osobom podoba się ten post
Mycha

Też lubię. Takie czynności odprężają. Sam szum wody jest magiczny. Dlatego tak chętnie podlałam tez ogródek siostry dziadka. Zresztą bardzo sympatyczna kobieta z niej jest.  A że głupoty mi chodzą po głowie ?? Toż to wina "obcej ziemi" jest, ewidentna !! :lol1:

Wina "obcej" ziemi no i weza,nie? Przeciez wiadomo,ze waz to kusiciel jest? I glowe lubi podnosic. I pryskac. 
19 lipca 2016 10:23 / 2 osobom podoba się ten post
kasia63

Widoczek wesoły taki:)sąsiadka z przeciwka myje okna,to że w pełnym słońcu to juz mnie nie dziwi tu ,ale ona je pucuje namiętnie w ciemnych okularach na nosie:):):)Jakieś nowoczesne niemieckie metody chyba:):)Hi hi.
Poza tym żar już się z nieba leje,siostry wyprawiona a ja w miasto wreszcie:):):):)

Aż dziw że nie mają ciemnych szyb w oknach 
19 lipca 2016 12:20 / 2 osobom podoba się ten post
kasia63

Widoczek wesoły taki:)sąsiadka z przeciwka myje okna,to że w pełnym słońcu to juz mnie nie dziwi tu ,ale ona je pucuje namiętnie w ciemnych okularach na nosie:):):)Jakieś nowoczesne niemieckie metody chyba:):)Hi hi.
Poza tym żar już się z nieba leje,siostry wyprawiona a ja w miasto wreszcie:):):):)

Kasiu, a może ona ma takie szkła, które pod wpływem światła - słońca ciemne się robią
19 lipca 2016 12:51 / 3 osobom podoba się ten post
tina 100%

Taaa...Miłe złego początki :-)

A tak na marginesie to podczas podlewania ogrodka wężem fajnie się kontempluje. Ja lubię :-)

Też podlewam u Pdp kwiaty na balkonie i tarasie, ale....konewką, więc bez kontemplowania :pomponiara:
19 lipca 2016 13:27 / 2 osobom podoba się ten post
Kobietka

Też podlewam u Pdp kwiaty na balkonie i tarasie, ale....konewką, więc bez kontemplowania :pomponiara:

Konewka też ma "rurkie", ale krótszą, więc się specjalnie zastanawiać nie trzeba...he, he , he...
19 lipca 2016 13:31 / 3 osobom podoba się ten post
tina 100%

Konewka też ma "rurkie", ale krótszą, więc się specjalnie zastanawiać nie trzeba...he, he , he...:-)

Dotąd myślałam, że fantazji mi nie nie brakuje, ale widzę, że spory deficyt mam.......
Albo po prostu konewka jako taka nie działa mi na wyobraźnię :pomponiara: