Ciekawe byłyśmy, czy ktoś się zorientuje ;) :).



Ciekawe byłyśmy, czy ktoś się zorientuje ;) :).
Witajcie!Dawno mnie nie było ale chcę napisać jaka zapłatę dostałam od szalonej córki za 3 lata ciężkiej pracy w opiece nad jej rodzicami otóż po 3 tygodniach rewiru po naderwaniu mięśnia przy ratowaniu babki aby nie obiło sobie pyska, szalona postanowiła wynająć agencje bo w wypadku jednej opiekunki przyjeżdża nastepna. Mnie tam wszystko jedno chodzi tylko o ludzkie podejscie. Nie wystarczył ból jaki wycierpialam i niepewność jak się skonczy, bo nie umiałam się poruszać . Napisze w poniedziałek co dalej bo teraz jestem jeszcze na urlopie. Jestem zniesmaczony zachowaniem ludzi. Buziaki
Leni ludzkie podejscie.............te przyklejone usmiechy..........do czasu az Cie do konca nie wykorzystaja.........potem jak smiec ......wiadomo gdzie i nie wazne ile lat.......wazne ze czlek dziad..........:aniolki: zaraz bedzie ze sa wyjatki od reguly ja tylko pytam gdzie te reguly......:chaplin:
Twoje posty to ja często muszę ze 2-3x poczytać,tak niejasno piszesz ,ale jako żem inteligenta osoba to zajarzyłam szybko i odpowiemCi.
W nas!W nas są te reguły!!!Tak jesteśmy w pracy traktowane, jak sobie na to pozwolimy!!! I nie tylko w pracy,w codziennym życiu jest dokładnie tak samo!!!!To my wyznaczamy reguły i granice,wystaczy raz popuścić,pozwolić się potraktowac jak śmieć czy dziad ,jak napisałaś i potem już tylko efekt domina.......Nie na darmo ktoś powiedział,że jak nie szanujemy siebie to i nas nikt nie szanuje.....
Tak Kasiu masz racje swiete slowa........zgadzam sie co do joty i dwa razy czytac nie musze.........szacunek dobre slowo ale jak raz w gowno wejdziesz naprawde ciezko sie wygrzebac.........choc go niema to czuc gada..........dzieki piekne proste slowa.
Witajcie!Dawno mnie nie było ale chcę napisać jaka zapłatę dostałam od szalonej córki za 3 lata ciężkiej pracy w opiece nad jej rodzicami otóż po 3 tygodniach rewiru po naderwaniu mięśnia przy ratowaniu babki aby nie obiło sobie pyska, szalona postanowiła wynająć agencje bo w wypadku jednej opiekunki przyjeżdża nastepna. Mnie tam wszystko jedno chodzi tylko o ludzkie podejscie. Nie wystarczył ból jaki wycierpialam i niepewność jak się skonczy, bo nie umiałam się poruszać . Napisze w poniedziałek co dalej bo teraz jestem jeszcze na urlopie. Jestem zniesmaczony zachowaniem ludzi. Buziaki
Twoje posty to ja często muszę ze 2-3x poczytać,tak niejasno piszesz ,ale jako żem inteligenta osoba to zajarzyłam szybko i odpowiemCi.
W nas!W nas są te reguły!!!Tak jesteśmy w pracy traktowane, jak sobie na to pozwolimy!!! I nie tylko w pracy,w codziennym życiu jest dokładnie tak samo!!!!To my wyznaczamy reguły i granice,wystaczy raz popuścić,pozwolić się potraktowac jak śmieć czy dziad ,jak napisałaś i potem już tylko efekt domina.......Nie na darmo ktoś powiedział,że jak nie szanujemy siebie to i nas nikt nie szanuje.....