Musiałaś mi szpile wsadzić :-(

Musiałaś mi szpile wsadzić :-(
To tak z miłości, ku Tobie :milosc1:
Cos tam dałoby się wybrać z tych warzyw,ale faktycznie trzeba mocno głowkować. Nie wiedomo czy twój pdp moze jeść mięso,ale chyba może skoro w linku nie podają żadnego zakazu.
Z ziemniakow,grzybów,bakłażana,nie napisali nic o cukinii,więc chyba można , i innych wymienionych można coś skonstruować...ale to raczej będzie monotonne jedzenie.
Z soczewicy można zupę ugotować na 2 dni :-).
Na twoim miejscu wybrałabym te warzywa ,które jesć można i udusiła ,dodałabym mięso białe np. z indyka. Oddzielnie ryż na sypko.
Bakłażana można zrobić w panierce z oddzielnie gotowanymi ziemnkami.
Seler naciowy można podawać,to dobra wiadomość,bo można jakieś sałatki skonstruować.
Hahah mieso drobiowe odpada. Jedynie świnina. Panierka też odpada. Teraz po kolacji już znowu wszystko poszło! Normalnie idzie sie pochlastac :lol2:
Jutro zrobie zdjęcie tej niemieckiej listy. Tu nie chodzi o to, że on jest przewrażliwiony. Jemu krew sprawdzają niekiedy co tydzień. Dostaje prikazy kedy jest tak gesta, ze nie umieją jej pobrać.
Hahah mieso drobiowe odpada. Jedynie świnina. Panierka też odpada. Teraz po kolacji już znowu wszystko poszło! Normalnie idzie sie pochlastac :lol2:
Jutro zrobie zdjęcie tej niemieckiej listy. Tu nie chodzi o to, że on jest przewrażliwiony. Jemu krew sprawdzają niekiedy co tydzień. Dostaje prikazy kedy jest tak gesta, ze nie umieją jej pobrać.
Tam powinna być specjalna kucharka,która gotowałaby dla tych ludzi. Przecież to jakaś paranoja ..Może ci ludzie powinni w AH mieszkac..
Najlpiej byłoby żeby ktoś ułozył tygodniową dietę,tak żeby łatwiej było gotować.
Ja już sie o jadłospis nie bede klócić bo ja stąd daje nogę :taniec2:
Hahah mieso drobiowe odpada. Jedynie świnina. Panierka też odpada. Teraz po kolacji już znowu wszystko poszło! Normalnie idzie sie pochlastac :lol2:
Jutro zrobie zdjęcie tej niemieckiej listy. Tu nie chodzi o to, że on jest przewrażliwiony. Jemu krew sprawdzają niekiedy co tydzień. Dostaje prikazy kedy jest tak gesta, ze nie umieją jej pobrać.
Te niemieckie zasady durnowate...akurat świnina wcale nie jest dobra jako mieso do diety jakiejkolwiek.już prędzej indyk.A na tzw.gęstą krew to płynów trzeba uzupełniać sporo i regularnie.
Tu chodzi o to jakie pokarmy zawierają dużo witaminy K. Mięso drobiowe zawiera dużo, wiec jest zabronione.To jest wyższa szkoła jazdy. Tak na chłopski rozum: leki przeciwzakrzepowe są antagonistami witaminy K i prowadzą walkę w organizmie zwalczając ją.
Czyli jak to mówią- biez pół litra nie razbierjiosz,hi hi hi
Hahah mieso drobiowe odpada. Jedynie świnina. Panierka też odpada. Teraz po kolacji już znowu wszystko poszło! Normalnie idzie sie pochlastac :lol2:
Jutro zrobie zdjęcie tej niemieckiej listy. Tu nie chodzi o to, że on jest przewrażliwiony. Jemu krew sprawdzają niekiedy co tydzień. Dostaje prikazy kedy jest tak gesta, ze nie umieją jej pobrać.
Zrób, ciekawa jestem..
Mój Tato dwa lata temu też miał badaną gęstość krwi raz w tygodniu, ale na dietę specjalnego nacisku nikt nie kładł, chodziło tylko o to, ile leku ma dostać, żeby utrzymać pożądaną gęstość. Miało być ogólnie lekko, niesłodko (cukrzyca) i mało tłuszczów zwierzęcych. Teraz badają mu gęstość krwi raz na dwa tygodnie, a Mama gotuje jak zawsze, bo jej też ciężko było przestawić się na inny sposób gotowania..