Na wyjeździe #35

13 października 2016 19:50 / 9 osobom podoba się ten post
Mam 300 lubianych postów - zapraszam miłe Panie i Panów na szklaneczkę z napojem do wyboru!
13 października 2016 19:51 / 2 osobom podoba się ten post
Romana1

Mam 300 lubianych postów - zapraszam miłe Panie i Panów na szklaneczkę z napojem do wyboru!:dwa piwa:

Już nie masz ,ale niech tam,wypije za twoje posty lubiane.
13 października 2016 19:55 / 3 osobom podoba się ten post
ivanilia40

Już nie masz ,ale niech tam,wypije za twoje posty lubiane.

A co ja mam wypić> Chyba tą Colę z piwnicy? 
13 października 2016 20:42 / 6 osobom podoba się ten post
Znalezione na FB
13 października 2016 21:42 / 3 osobom podoba się ten post
Raczki jem.
I przegryzam Fistaszkami.
z Wawela.

Ciułam na zaś tylko Michałki.

Mniam.

A wy wozicie polskie słodycze ze sobą?
13 października 2016 21:45 / 1 osobie podoba się ten post
Lena.Siedem

Raczki jem.
I przegryzam Fistaszkami.
z Wawela.

Ciułam na zaś tylko Michałki.

Mniam.

A wy wozicie polskie słodycze ze sobą?

Ja zabieram tylko na drogę "małe co nieco". Aleś mi smaka narobiła!... 

Posty o podawaniu i rozdzielaniu leków przeniesione tutaj:
http://opiekunki24.pl/forum/temat/2652/wzajemna-pomoc-/przyjmowanie-lektow---rozne-problemy/page/2
13 października 2016 22:07
Lena.Siedem

Raczki jem.
I przegryzam Fistaszkami.
z Wawela.

Ciułam na zaś tylko Michałki.

Mniam.

A wy wozicie polskie słodycze ze sobą?

Tym razem wzięłam ze sobą kilka Prince Polo, trochę Michałków, Kukułki.
13 października 2016 22:18 / 14 osobom podoba się ten post
Witam wszystkich. Dla tych co mnie trochę znają mam informację.

dziś byłam na kontrolnej mammografii - wszystko w porządku. teraz następna kontrola za pół roku, też mammografia , ale juz tylko operowanej piersi.
Dodatkowo dziś stałam się "panną z odzysku". Sprawa rozwodowa krótka, z mojego powództwa, ale za porozumieniem stron. Obeszło się bez mojej obecności na sprawie- był mój adwokat.

Tak więc 13-ty był dla mnie dobrym dniem
13 października 2016 22:22 / 2 osobom podoba się ten post
wisienka

Witam wszystkich. Dla tych co mnie trochę znają mam informację.

dziś byłam na kontrolnej mammografii - wszystko w porządku. teraz następna kontrola za pół roku, też mammografia , ale juz tylko operowanej piersi.
Dodatkowo dziś stałam się "panną z odzysku". Sprawa rozwodowa krótka, z mojego powództwa, ale za porozumieniem stron. Obeszło się bez mojej obecności na sprawie- był mój adwokat.

Tak więc 13-ty był dla mnie dobrym dniem

Wisienko witaj.To dobra wiadomość.Dobrze,że jesteś w dobrym humorze.Zdrówka źyczę i pozytywnego myślenia.
13 października 2016 22:41 / 4 osobom podoba się ten post
wisienka

Witam wszystkich. Dla tych co mnie trochę znają mam informację.

dziś byłam na kontrolnej mammografii - wszystko w porządku. teraz następna kontrola za pół roku, też mammografia , ale juz tylko operowanej piersi.
Dodatkowo dziś stałam się "panną z odzysku". Sprawa rozwodowa krótka, z mojego powództwa, ale za porozumieniem stron. Obeszło się bez mojej obecności na sprawie- był mój adwokat.

Tak więc 13-ty był dla mnie dobrym dniem

I to jest kochana Wisienko  najlepsza informacja dnia:):):):)Takie 3 w 1:):)
1/pokazalaś się:)
2/jesteś zdrowa:)
3/i wolna:):):):):):)
13 października 2016 22:44 / 1 osobie podoba się ten post
Romana1

Na mnie możesz liczyć. Ale w Ludwisburgu jest malutkie lecz treściwe Muzeum Więziennictwa i byłam zdumiona, że niemieccy więźniowie pracują w różnych firmach, zajmując się np. produkcją żywności, w tym win. Zatem może paczki nie będą Ci wcale potrzebne. :fastfood:

Musisz byc chyba bliżej niż 48km:)Mamy pod domem autobus do IKEA Ludwisburg.W jakiej jestes miejscowości?
13 października 2016 22:53 / 2 osobom podoba się ten post
Lena.Siedem

Raczki jem.
I przegryzam Fistaszkami.
z Wawela.

Ciułam na zaś tylko Michałki.

Mniam.

A wy wozicie polskie słodycze ze sobą?

Wozę ptasie mleczko wedlowskie. I tym razem przywiozlam do domu. Wpadla do mnie ulubiona kolezanka i zezarlysmy razem
A babcia niech zaluje, ze nie byla grzeczna(wystarczajaco dlugo)
13 października 2016 22:55 / 2 osobom podoba się ten post
hawana

Wozę ptasie mleczko wedlowskie. I tym razem przywiozlam do domu. Wpadla do mnie ulubiona kolezanka i zezarlysmy razem:-)
A babcia niech zaluje, ze nie byla grzeczna(wystarczajaco dlugo:lol2:)

Ooooo ! Ptasiego Mleczka to bym skubnęła......
13 października 2016 22:57 / 2 osobom podoba się ten post
Gdybym cokolwiek przywiozła to końca dnia by nie doczekało:):):):)Nie wożę nic świadomie:):)Jak mam nakręta na słodkie to sobie na bieżąco kupuję i już.Wożę jedynie herbate Liptona dla siebie bo niemiecka niesmaczna:(
13 października 2016 23:06 / 2 osobom podoba się ten post
Kobietka

Ooooo ! Ptasiego Mleczka to bym skubnęła......

Wzięłam 3 kartoniki, wróciłam z jednym(bo opiekunek w okolicy nie było), więc coś tam z babunią podjadłam I pomimo "migania się" pdp upasła się 2 kg!
Ale bestyjka dała mi popalić i zapał do gotowania straciłam zupełnie przez stosowanie zdrowej prawie bezmięsnej diety.