Nie ma problemu z przelewami trzeba zalozyc konto w Sparkassie nic za przelew sie nie placi.Nie trzeba miec meldunku,ani nazwiska na skrzynce pocztowej,tam gdzie sie przebywa.Ja tak zalozylam i nie mam zadnego problemu i za darmo.
Nie ma problemu z przelewami trzeba zalozyc konto w Sparkassie nic za przelew sie nie placi.Nie trzeba miec meldunku,ani nazwiska na skrzynce pocztowej,tam gdzie sie przebywa.Ja tak zalozylam i nie mam zadnego problemu i za darmo.
Za zalozenia konta nie placi sie nic.Jesli wplacasz zarobione pieniadze na swoje konto,rowniez nic nie placisz,placisz wtedy jesli nie ma wplywu na konto 4e m-cznie.
No to jeszcze jedno pytanie ;) - jaka musi być minimalna wpłata przez ten 4-o miesięczny okres? i czy konto może mieć zerowy stan? Załóżmy bowiem że komuś wynagrodzenie wpływa na konto i to go nie interesuje. Natomiast czasami zdarza się że "coś wpadnie" w gotówce, ale może to być rzadziej niż 1x/4mce. Ile wtedy trzeba minimalnie wpłacić (mam nadzieję że można przelać z innego konta bedąc np w PL) żeby nie było opłat? i czy mozna to w całości na drugi dzień wyciągnąć? (czyli znów wyzerować konto?) No i jeszcze jedno - co się stanie, gdy ktoś przestanie używać tego konta?- czy bedą mu się naliczać opłaty (w formie debetu) do ściągnięcia z najbliższej wpłaty? Chodzi po prostu o to, czy opłaca się założyć takie konto komuś, kto tylko raz na jakiś czas dostaje gotówkę (np świąteczny prazent) i chce ją wpłacić (przelać) na swoje polskie konto w € ?
wiec zakladalam konto nie majac wplywow w de o czym pinformowalam pracownika. Koszt w sparkasie to 6,50 euro miesiecznie i w zasadzie nie interesuje ich nic czy w jakim okresie beda wplywy i kiedy wazne oby te 6,50 bylo na koncie miesiecznie . Jezeli nie beda mieli to sami zlikwiduj konto. Apropo przelewow do polski tutaj niewiem czy wogle sie oplaca poniewaz fakt ze przelewy do polski sa bezplatne ,ale nasze banki przeliczaja euro po najnizszej krajowej i do tego sobie licza za odebranie przelewu do polski . Wczoraj zrealizowalam przelew 50 euro przeliczne zostalo 1eu=4,05 i do tego 20 zl polski bank sobie wziol za odebranie przelewu z zagranicy:(
ja na ten temat już pisałam w zeszłym roku ! każdy może założyć konto w Niemczech , jednak dokumenty zwrotne przychodza na podany w banku adres! aby poczta zostawiła przesyłkę musi być na skrzynce nazwisko odbiorcy ! to nie ma nic wspólnego z meldunkiem ! w Postbanku założenie konta jest darmowe , jesli obrót na koncie w miesiącu kalendarzowym nie osiągnie 1000 euro to opłata za prowadzenie konta wynosi 5,50 i pobierana jest w okresie kwartalnym z konta , przelewy są darmowe , i dostęp do online banking też ! jeśli komuś to pomoże to się cieszę , w razie pytan piszcie!
Bosk94 - zawdzieczasz to tylko listonoszowi, ktory widac byl zorientowany. Tez mam konto w Sparkasse i wiem, ze normalnie powinno byc nazwisko na skrzynce, zreszta obojetnie (moje akurat bylo), czy to listy z banku, czy od rodziny - nazwisko na skrzynce jest wazne, nie wazne jest zameldowanie.
No to ciekawe.... W PL nikt nie ma nazwiska na skrzynce, ważny jest adres. Czy w Niemczech jest taki obowiązek? Mi nawet do głowy nie przyszło, by naklejać swoje nazwisko na skrzynce! Skrzynka jest przy garażu na ulicy, a dom jakieś 50m powyżej. Na dzwonku przy domu -owszem- jest nazwisko gospodarza, ale wszystkie normalne przesyłki są wrzucane do skrzynki na dole, gdzie nie ma (prócz "Zeitungen";) żadnego napisu!!! I zawsze wszystko przychodzi - nie tylko do gospodarza, ale i do mnie!!!