16 lutego 2017 23:07 / 6 osobom podoba się ten post
Para przyjeżdża do Egiptu do raczej podrzędnego hotelu.Wchodzą do pokoju, rozpakowują się. Nagle mąż słyszy krzyki żony: – Tu jest mysz!! Aaaa!! Dzwoń natychmiast do recepcji i powiedz co tu jest grane!! Tyle pieniędzy zapłaciliśmy, a tu myszy biegają w pokoju. Znasz przecież angielski, a ja angielskiego ni w ząb. Mąż dzwoni do recepcji: – Heloł! – Hello. – Du ju noł „Tom end Dżery”? – Yes. – Dżery is hia…