Ale żeście sie dziewczynki rozkochały w tych sentencjach i wierszykach miłosnych...
Ja też mam taką jedną na końcu języka ... jakże mądrą mądrość ludową :smiech3:
Ja też mam taką jedną na końcu języka ... jakże mądrą mądrość ludową


Ale żeście sie dziewczynki rozkochały w tych sentencjach i wierszykach miłosnych...
Ja też mam taką jedną na końcu języka ... jakże mądrą mądrość ludową :smiech3:
Takie mi obiecujesz rozkosze,
że o nic więcej nie proszę.
Kochaj mnie więc szalenie,
aż w tą maleńką się zmienię.
Rozkosznie dzisiaj wygladasz ...
Hawano...moja maleńka ....
Wiem , że tak bardzo mnie kochasz ....
Więc ja nie będę wymiękać ...
Nooo....zapamietanym do końca zycia jest taki wpis :
" Rypce tszeba wody ...
ptarzkowi wolności ...
a tobie Basiuniu (...chłopca do miłości " .....
Na wiecz(trz? )ną pamiatke kolerzance Basi wpisał sie Marek S. ...kl. III a
Mogłam nie zapamiętać wszystkich błędów , ale treść zapamiętam do końca swoich dni ....Taki był śliczny ( gdzieś , kiedyś pisałam ) blondynek ...to nic , że wiecznie usmarkany ...musi alergię miał jakąś ...Był śliczny i już ...Znów się wzruszyłam .:placze1:
Nugatko co Cię tak na kochanie wzięło ?
Pamiętnikowych sentencyji ciąg dalszy :
" Lepiej jest umrzeć w kwiecie młodości
i spocząć w ciemnej mogile ...
Niżeli kochać bez wzajemności ...
lub być kochanym przez chwilę ..."
To napisałam JA - Barbara niezakochana :smiech3: