Bardzo śmieszne. Czym według Ciebie pachnie brudny facet, fiołkami?
To był tylko żarcik
Pewnie Paolo by to bardziej finezyjnie napisał i by była radocha.
Na wyjeździe #36
salazar
Żarcik.
To był tylko żarcik
Pewnie Paolo by to bardziej finezyjnie napisał i by była radocha.
To był tylko żarcik
Pewnie Paolo by to bardziej finezyjnie napisał i by była radocha.
Misiek
Żarcik.
To był tylko żarcik:-(
Pewnie Paolo by to bardziej finezyjnie napisał i by była radocha.
Misiek, ja tak z ciekawości bo Go dawno nie widziałam, a przychodzi ostatnimi laty tylko w nocy, kiedy śpię...czy ten Pan w Twoim avatarze, to ten Gwiazdor? 
Dziewczynka.z
Kochani ja tak teraz z innej beczki.
Powiedzcie mi(tak mnie naszło bo wpadł mi w oczy urywek w tv chyba jakiegoś programu)jak to dwie muzułmanki ubrane w te swoje burki witają się na ulicy i tak myślę jak one się rozpoznają.
U nas wiadomo,idziemy np. po papierosy i spotykamy koleżankę,sąsiadkę, cześć,cześć itp.itd..
Jak one to robią?Ja to bym własnej mamy na ulicy nie poznała jakby się w burkę ubrała a co dopiero sąsiadkę albo koleżankę.
Misiek
Żarcik.
To był tylko żarcik:-(
Pewnie Paolo by to bardziej finezyjnie napisał i by była radocha.
Ja też tylko żartowałam
Misiek
Żarcik.
To był tylko żarcik:-(
Pewnie Paolo by to bardziej finezyjnie napisał i by była radocha.
Wiem :).
Wiem też, że organicznie nie lubię takich żartów, finezja nie ma tu nic do rzeczy.
Wiem też, że organicznie nie lubię takich żartów, finezja nie ma tu nic do rzeczy.
Bogu niech będą dzięki, że nie będzie mnie tu na Święta!
Dziś popołudniu pdp ma gości- kuzynka z synem. Przyjadą po 15:00 na kawę i ciasto. Przygotowania od wczoraj, jak przed dwudniowym weselem na 150 osób.
Stół już nakryty, ciasto pokrojone, śmietana ubita..... dziwne, że jeszcze kawy do filiżanek nie nalała...
Muszę za nią chodzić, bo ma problemy z równowagą, a w tym poddenerwowaniu już nie wie, co ma robić, nie usiedzi na minutę.
Przekłada na stole talerzyki, filiżanki, zmienia pozycje, gadając przy tym cały czas do mnie? do siebie.."Ach, jeszcze jest czas...".
Z dziękowaniem mi tak się rozpędziła, że dziekuje mi nawet 3 razy wtedy, gdy ona mi coś podaje (może mnie kultury uczy)
Obiad już dawno zjedzony. Poprawiać trzeba było, bo niedopieczony w pośpiechu(pdp dziś gotowała).
Miałam plana pauzę w domu spędzić, bo pogoda nie wyjściowa, ale nie "szafnę" tego...Idę w las....
Dziś popołudniu pdp ma gości- kuzynka z synem. Przyjadą po 15:00 na kawę i ciasto. Przygotowania od wczoraj, jak przed dwudniowym weselem na 150 osób.
Stół już nakryty, ciasto pokrojone, śmietana ubita..... dziwne, że jeszcze kawy do filiżanek nie nalała...
Muszę za nią chodzić, bo ma problemy z równowagą, a w tym poddenerwowaniu już nie wie, co ma robić, nie usiedzi na minutę.
Przekłada na stole talerzyki, filiżanki, zmienia pozycje, gadając przy tym cały czas do mnie? do siebie.."Ach, jeszcze jest czas...".
Z dziękowaniem mi tak się rozpędziła, że dziekuje mi nawet 3 razy wtedy, gdy ona mi coś podaje (może mnie kultury uczy)
Obiad już dawno zjedzony. Poprawiać trzeba było, bo niedopieczony w pośpiechu(pdp dziś gotowała).
Miałam plana pauzę w domu spędzić, bo pogoda nie wyjściowa, ale nie "szafnę" tego...Idę w las....
basiaim
Bogu niech będą dzięki, że nie będzie mnie tu na Święta!
Dziś popołudniu pdp ma gości- kuzynka z synem. Przyjadą po 15:00 na kawę i ciasto. Przygotowania od wczoraj, jak przed dwudniowym weselem na 150 osób.
Stół już nakryty, ciasto pokrojone, śmietana ubita..... dziwne, że jeszcze kawy do filiżanek nie nalała...
Muszę za nią chodzić, bo ma problemy z równowagą, a w tym poddenerwowaniu już nie wie, co ma robić, nie usiedzi na minutę.
Przekłada na stole talerzyki, filiżanki, zmienia pozycje, gadając przy tym cały czas do mnie? do siebie.."Ach, jeszcze jest czas...".
Z dziękowaniem mi tak się rozpędziła, że dziekuje mi nawet 3 razy wtedy, gdy ona mi coś podaje (może mnie kultury uczy)
Obiad już dawno zjedzony. Poprawiać trzeba było, bo niedopieczony w pośpiechu(pdp dziś gotowała).
Miałam plana pauzę w domu spędzić, bo pogoda nie wyjściowa, ale nie "szafnę" tego...Idę w las....
Basku, ide z Toba
Halloooooo ! Jula -kropka -09 ! Może by tak coś napisała , obrobiła doopsko zmienniczce albo coś tam ? Nie tak , żeby zaraz na czarno było , ale " fioletowo " już by być mogło Dawaj , Julka , dawaj 
Dawaj , Julka , dawaj Barbara niepowtarzalna
Halloooooo ! Jula -kropka -09 ! Może by tak coś napisała , obrobiła doopsko zmienniczce albo coś tam ? Nie tak , żeby zaraz na czarno było , ale " fioletowo " już by być mogło :-) Dawaj , Julka , dawaj :lol3:
Basieńko, daj dziewczynie pierw ochłonąć, przecie pewnie ten Fiolecik ją wymęczył, że hoho, teraz niech powietrza złapie
Barbara niepowtarzalna
Halloooooo ! Jula -kropka -09 ! Może by tak coś napisała , obrobiła doopsko zmienniczce albo coś tam ? Nie tak , żeby zaraz na czarno było , ale " fioletowo " już by być mogło :-) Dawaj , Julka , dawaj :lol3:
Przecie pisała, że pojedzie po paliwo fajkowe na Ukrainę. Zafajczyła się i tyle
pisała, że pojedzie po paliwo fajkowe na Ukrainę. Zafajczyła się i tyle 
Aniu, Super .... tymi fotkami tylko potwierdzasz swoje zadowolenie, a tak się bałam, że dałam namiary
Ciekawe, szczególnie ta kamienica .A jakiś podpis do tych zdjątek ?
bieta
Aniu, Super .... tymi fotkami tylko potwierdzasz swoje zadowolenie, a tak się bałam, że dałam namiary :-)
