Dużo jeszcze takich niedziel przed Tobą:aniolki:
Dużo jeszcze takich niedziel przed Tobą:aniolki:
Chyba 4-5(((((
To jest moje Świateczne drzewko.
Wczoraj też sprawdził synPDP nasz sprzęt audio i powyciągał stare winylowe płyty z kolędami.
Pierniczki upieczone i pachnie w całym domu.
Żeby nie było tak do końca za słodko to ....synowa stwierdziła ze ja jestem tylko pracownikiem i do siebie na kawke i rozdanie prezentów zabiera tylko Babcie i dziadka a ja zostanę w domu. Naturalnie z troska zapytano mnie czy jestem zła .
Naturalnie ze nie jestem zła tylko uważam że Ona jest prostaczką.
Babcia sie buntuje , dziadek płacze..iście Niemieckie Święta.
Moja mama nigdy nie pozwoliła nam zapomnieć o dodatkowym nakryciu dla niespodziewanego goscia. Kocham tą Polską tradycję.
Po prawie 3 latach pracy tak sobie myśle ze fajnie było na początku. Nic sie prawie nie rozumiało i gitara.
Zakładało sie z góry że wszyscy są mili hahaha.
A teraz kurcze człowiek rozumie, chciałby powiedzieć co myśli a tu trzeba gębę na kłódkę trzymać. Och życie
Gosiu , choćby Cię teraz proszono , błagano , żebyś uczestniczyła w tym .....święcie ? cyrku ?odmów ! Wymigaj się , że akurat w tym samym czasie masz spotkanie na skype z rodziną i przyjaciółmi . Nie chcę się rozpisywać , bo już to pisałam jak się czułam na przyjęciu weselnym wnuka mojej " profesorowej " . Tam też wystarczyła jedna , wykształcona prostaczka ......nie chcę wspominac ile łez połknęłam :-(
Gosiu , choćby Cię teraz proszono , błagano , żebyś uczestniczyła w tym .....święcie ? cyrku ?odmów ! Wymigaj się , że akurat w tym samym czasie masz spotkanie na skype z rodziną i przyjaciółmi . Nie chcę się rozpisywać , bo już to pisałam jak się czułam na przyjęciu weselnym wnuka mojej " profesorowej " . Tam też wystarczyła jedna , wykształcona prostaczka ......nie chcę wspominac ile łez połknęłam :-(
To jest moje Świateczne drzewko.
Wczoraj też sprawdził synPDP nasz sprzęt audio i powyciągał stare winylowe płyty z kolędami.
Pierniczki upieczone i pachnie w całym domu.
Żeby nie było tak do końca za słodko to ....synowa stwierdziła ze ja jestem tylko pracownikiem i do siebie na kawke i rozdanie prezentów zabiera tylko Babcie i dziadka a ja zostanę w domu. Naturalnie z troska zapytano mnie czy jestem zła .
Naturalnie ze nie jestem zła tylko uważam że Ona jest prostaczką.
Babcia sie buntuje , dziadek płacze..iście Niemieckie Święta.
Moja mama nigdy nie pozwoliła nam zapomnieć o dodatkowym nakryciu dla niespodziewanego goscia. Kocham tą Polską tradycję.
Po prawie 3 latach pracy tak sobie myśle ze fajnie było na początku. Nic sie prawie nie rozumiało i gitara.
Zakładało sie z góry że wszyscy są mili hahaha.
A teraz kurcze człowiek rozumie, chciałby powiedzieć co myśli a tu trzeba gębę na kłódkę trzymać. Och życie
Ja pierd...! Tak od rana ciśnienie podnosić?
Elfinka, od kiedy ty przeklinasz ?! byłaś moim przykładem , wzorem do naśladowania a ter wszystko poszło się rypać :placz3: ojojoj
:-)
To jest moje Świateczne drzewko.
Wczoraj też sprawdził synPDP nasz sprzęt audio i powyciągał stare winylowe płyty z kolędami.
Pierniczki upieczone i pachnie w całym domu.
Żeby nie było tak do końca za słodko to ....synowa stwierdziła ze ja jestem tylko pracownikiem i do siebie na kawke i rozdanie prezentów zabiera tylko Babcie i dziadka a ja zostanę w domu. Naturalnie z troska zapytano mnie czy jestem zła .
Naturalnie ze nie jestem zła tylko uważam że Ona jest prostaczką.
Babcia sie buntuje , dziadek płacze..iście Niemieckie Święta.
Moja mama nigdy nie pozwoliła nam zapomnieć o dodatkowym nakryciu dla niespodziewanego goscia. Kocham tą Polską tradycję.
Po prawie 3 latach pracy tak sobie myśle ze fajnie było na początku. Nic sie prawie nie rozumiało i gitara.
Zakładało sie z góry że wszyscy są mili hahaha.
A teraz kurcze człowiek rozumie, chciałby powiedzieć co myśli a tu trzeba gębę na kłódkę trzymać. Och życie
Elfinka, od kiedy ty przeklinasz ?! byłaś moim przykładem , wzorem do naśladowania a ter wszystko poszło się rypać :placz3: ojojoj
:-)
To jest moje Świateczne drzewko.
Wczoraj też sprawdził synPDP nasz sprzęt audio i powyciągał stare winylowe płyty z kolędami.
Pierniczki upieczone i pachnie w całym domu.
Żeby nie było tak do końca za słodko to ....synowa stwierdziła ze ja jestem tylko pracownikiem i do siebie na kawke i rozdanie prezentów zabiera tylko Babcie i dziadka a ja zostanę w domu. Naturalnie z troska zapytano mnie czy jestem zła .
Naturalnie ze nie jestem zła tylko uważam że Ona jest prostaczką.
Babcia sie buntuje , dziadek płacze..iście Niemieckie Święta.
Moja mama nigdy nie pozwoliła nam zapomnieć o dodatkowym nakryciu dla niespodziewanego goscia. Kocham tą Polską tradycję.
Po prawie 3 latach pracy tak sobie myśle ze fajnie było na początku. Nic sie prawie nie rozumiało i gitara.
Zakładało sie z góry że wszyscy są mili hahaha.
A teraz kurcze człowiek rozumie, chciałby powiedzieć co myśli a tu trzeba gębę na kłódkę trzymać. Och życie