Gosia 1234To jest moje Świateczne drzewko.
Wczoraj też sprawdził synPDP nasz sprzęt audio i powyciągał stare winylowe płyty z kolędami.
Pierniczki upieczone i pachnie w całym domu.
Żeby nie było tak do końca za słodko to ....synowa stwierdziła ze ja jestem tylko pracownikiem i do siebie na kawke i rozdanie prezentów zabiera tylko Babcie i dziadka a ja zostanę w domu. Naturalnie z troska zapytano mnie czy jestem zła .
Naturalnie ze nie jestem zła tylko uważam że Ona jest prostaczką.
Babcia sie buntuje , dziadek płacze..iście Niemieckie Święta.
Moja mama nigdy nie pozwoliła nam zapomnieć o dodatkowym nakryciu dla niespodziewanego goscia. Kocham tą Polską tradycję.
Po prawie 3 latach pracy tak sobie myśle ze fajnie było na początku. Nic sie prawie nie rozumiało i gitara.
Zakładało sie z góry że wszyscy są mili hahaha.
A teraz kurcze człowiek rozumie, chciałby powiedzieć co myśli a tu trzeba gębę na kłódkę trzymać. Och życie

Powiem Ci tak,miej to wszystko w tyle co ona powiedziała bo szkoda nerwów i czasu.
Nikt nie ma prawa poniżać drugiego człowieka i każdy to wie a skoro wie i poniża to ma chyba w tym swój własny cel,może podniesienie wlasnej wartości..nie wiem nie wnikam ..
Ja staje się w tym momencie na momencik demencyjna(czyt.zapominam o czym mowa) bo wiadomo wyjsć nie mogę jestem w pracy a do domu daleko

Nie bierz tego więc do siebie co powiedziała w znaczeniu negatywnym tylko....Tak jesteś pracownikiem niesiesz pomoc i jesteś z tego dumna

tak jak każda z nas
