Tylko nie od Marty, bo ona to już jak "gęś wyścigowa"już zeszła poniżej 50 kg

Tylko nie od Marty, bo ona to już jak "gęś wyścigowa"już zeszła poniżej 50 kg
Ostatni stanik który kupowałem to był 70 C, ale jak trzeba to zmienie :)
ale o powiększeniu to mówisz tak u góry ud (to tak patrząc z męskiej perespektywy) :)
no już dobrze wiesz co autor miał na myśli:-)
No co mam powiedziec? Jestes fajowy i masz poczucie humoru )))
Jak policzyłem "Moni.r" i pirsi "Magdzie"to wrócę do wagi sprzed (z przed) dwóch miesięcy :)
( niech ktoś mi powie jak piszę się - sprzed, czy z przed)
Moni on nas bierze pod wlos)))
No co mam powiedziec? Jestes fajowy i masz poczucie humoru )))
Wczoraj klienta przyniosła mi do firmy wagę łazienkową, żebym wymienił jej baterie, bo źle pokazuje,
Wymieniłem, klientka sprawdziłai mówi, że dalej źle pokazuje, bo ona nie waży 85 kg, że zawyża o 5 kg, powiedziałem, że ja sprawdzę na sobie, bo wiem, że waże 80kg, waga pokazała 75kg (w ubraniu) mówię jej, że waga zaniża o 5 kg, a ona do mnie ze zawyża o 5 kg, więc powiedziałem jej żeby wyżuciłają do śmieci. Dziś rano zważyłem się na swojej -74 kg (bez ubrania) przez ostatnie 5 miesięcy schudłem o 10 kg (chętnie przyjmę od kogoś parę kilo)
Łal to ci laska się trafila (nie mow gęś wyścigowa! ja nie trawie tego powiedzenia:-)
ale ze stanikiem to pisałem na poważnie
ale Moja Kobieta waży już mniej niż "geś" zresztą niedługo będziemy ważyć tyle samo
Moni on nas bierze pod wlos)))
Nie napisałem nic - POZA PRAWDĄ