W domu #8

Zadzwoń jutro do mnie przed stresem,
może coś zaradzimy. 
mnie też ostatnio bardzo brakuje telefonów

Mogę Cię przytulić,
ale całować będę tylko Jedną

Masz jak w banku , jesli wszystko bedzie po mojej mysli ))(

Będzie !!!

Tu się przywitam wieczorową porą:)Dobry wieczór wszystkim:)Basia im,dobra dziewczyna, przywiozła ze sobą jedną walizkę,jedną córkę i wielki,mam nadzieję ,zapas porządnej,urlopowej,słonecznej pogody :):):)

A Ty juz wode w Baltyku podgrzalas?

Ponoć ma 17 gradusów:)Jeszcze nie byłam :)Basia mówi,że woda przyjemna,cokolwiek to znaczy,hi hi hi:):)Ja siedzę w warzywniku i odchwaszczam....Może zdążę przed kolejnym wyjazdem morze zobaczyć.

A może.....

Mam trudny okres
(bez komentarzy)
od wczoraj znów postanowiłem rzucić palenie
po trzydziestu dziennie
wczoraj postanowiłem tylko pięć - wykonałem zaplanowaną normę,
dziś też tylko pięć, -został mi jeszcze tylko jeden!
jutro - zero! jutro będzie trudny dzień

Dasz radę.

Ha ha ha:)Czasu nie mam:(Ale obiecuje ,że chociaż raz się wybiorę:)

Pogoda piękna,lato wróciło nad morze:)Warzywnik przejaśniał:)Wreszcie wiem co tam na grządkach rośnie,ha ha ha.Biorę się za krzaki porzeczkowe,pora wykorzystać nową sokowirówkę.Nie będę robić żadnych dżemików,bo mamy jeszcze mnóstwo starych zapasów a świeży soczek to bomba witaminowa:)Roboty ogrodzeniowe w toku.O kosztach nawet nie mówię,bo to jakaś masakra ,żeby byle śrubka,byle łączniczek kosztowały,jakby ze złota były:( Kupka zielonych topnieje ekspresowo,niestety:( Nie wiem tylko czy pan Yogisław ucieszy się z zamkniętego terenu,bo już nie będzie się mógł włóczyć do woli po polach i łąkach.Następna większa inwestycja to garaże-dzięki Doda1961 za pożyteczne sugestie w tym temacie:)
Zmienniczka po raz kolejny zmieniła termin wyjazdu,ostatni mam nadzieję,bo mnie w mojej busiarni wpiszą na czarna listę ,jak jeszcze raz zadzwonię zmieniać swój wyjazd:)Ale najważniejsze ,że miejsce jej podpasowało i Kulka też zadowolona.Żadnych dzikich akcji,o których wcześniej opowiadano,uff uff.Jednak na wszelki słuczaj mam w tzw.zapasie kogoś zajefajnego.Nie uśmiecha mi się we wrześniu znów na wariata szukać kogoś.
Letniczki ,czyli jedna Basia z jedną córcią zwiedzają na potęgę,plażują,wypoczywają,pies wyspacerowany do imentu:)Szkoda ,że przyjechały na tak krótko,bo już w czwartek nas opuszczają:(Ale mam nadzieję,że jeszcze kiedyś przyjadą:)Na początku sierpnia przyjeżdża córka pana F.z dwójką wnuczątek-szatanów, więc ja sprytnie spadam do D:):):)hi hi hi.Moje latorośle z familią w tym roku wybrały zagramaniczne wywczasy:)Jakby się ktoś jeszcze wybierał nad morze w ciemno, to u znajomej są dwa wolne pokoje z łazienką i niedrogo,z rowerami do dyspozycji. No,naskrobałam co nieco ,spadam do mojej krawcowej:)

Dla mnie też nie,
od dwóch dni miało być "zero",
ale folguje sobię po jednym dziennie (palony na dwie raty)
Najgorsze są noce,między 22 a 6 rano wypalałem co najmniej 10 szt.
Przez ostatnie trzy noce zażywam po trzy tabletki oxzazepam 25, ale to działa tylko na dwie godziny.
tej nocy to chybawyniosę łużko z domu

Darek weź ty spróbuj bez tabletek bo możesz więcej szkody niż pożytku sobie zrobić.Ponoć wszystko w naszej głowie.A wogóle to trzymam kciuki ,powodzenia.

https://bazalekow.mp.pl/lek/40583,Oxazepam-GSK-tabletki

Kto Ci to przepisał????Oxazepam to nie tabletka z krzyżykiem.....Jak spac nie możesz to melisę pij albo kup sobie Positivum,a nie takie silne psychotrpy....Rozsądny to pan nie jesteś panie D.