Nowe miejsce ?

Nowe miejsce ?
Dziekuje Kochani , ze mnie wspieraliscie ! wczoraj jednak nie bylam w stanie pisac , bo mialam zalamke , kolejne 6 tygodni , ale tym razem w ortezie , kosc sie nie zrosla jest to skosne spiralne zlamanie z przesunieciem, nawet w tej chwili ciezkie do zespolenia operacyjnego ---- no nic pomecze sie i zobaczymy co z tego wyniknie!
Tak jak tu już Knorr pisał, magnetoterapia jest całkiem skuteczna, ja z mężem posiadamy nawet takie urządzenie w domu, bo mąż ma zwyrodnienia stawów, a to poprawia mu funkcjonowanie. Po takiej sesji zdecydowanie lepsza jest ruchliwość stawów i zmniejszony ból. W ogóle od pół roku stosowania kilka razy w tygodniu jest duża poprawa na co dzień. Sama też to stosuję przy nadgarstkach, i profilaktycznie na kręgosłup. Poczytaj o tym tu http://biomag.pl/wskazania-do-magnetoterapii/schorzenia-calego-organizmu/zlamania/ myślę, żę na pewno pomoże szybciej ci się zregenerować. A później już w rehabilitacji przyspieszy powrót do normalności. Pozdraiwam i trzymaj się ciepło.
A Ty skąd???
A Ty skąd???
A jak zechcemy podleczyć tzw." babskie sprawy" to też chcesz? Wiem Cygan dla towarzystwa dał się powiesić,ale , żeby aż tak? :smiech3:
Mam do sprzedania suszarkę do grzybów i pół butelki octu.
Nie chcę, żeby w tym domu co kolwiek więcej kojarzyło się z grzybami.
Jutro niedziela, trzeba wstać wcześniej, żeby dostać miejscówkę na parkingu w lesie.
U mnie w domu szaleństwo grzybowe trwa.Podobno już rydze marynowane na półkach w piwnicy się nie mieszczą.Prawdziwków nasuszonych cały wór.A dzisiaj tez pojechał do lasu.Cóż tęsknotę jakos trzeba zabić;-)
A grzybki się po rodzinie porozdaje:-)
Jak juz rodzina będzie zaopatrzona, to ja tez chętnie przyjmę, szczególnie słoiczek rydzów marynowanych. Nigdy nie jadłam rydzów:-)
Jak juz rodzina będzie zaopatrzona, to ja tez chętnie przyjmę, szczególnie słoiczek rydzów marynowanych. Nigdy nie jadłam rydzów:-)
Żartujesz!!?? Marynowanych ani takich z patelni,na masełko? Jak Tyś się uchowała, pyszności :-)