Witajcie popołudniowo. Dalszą część bloga piszę na papierze:-)Wszystko u mnie ok.:-)
Wątek z "powitajki i na wyjeździe" - powstał nowy temat.
Wszystko u mnie ok.Wątek z "powitajki i na wyjeździe" - powstał nowy temat.
Opiekun prawny - podopieczny bez rodziny
Witajcie popołudniowo. Dalszą część bloga piszę na papierzeWszystko u mnie ok.
Wątek z "powitajki i na wyjeździe" - powstał nowy temat.
Wszystko u mnie ok.Wątek z "powitajki i na wyjeździe" - powstał nowy temat.
hawana
Cieszę się ,że wsio ok,ale nie cieszę się ,że przerzuciłaś się na wersję papierową:( Szkoda:(
kasia63
Cieszę się ,że wsio ok,ale nie cieszę się ,że przerzuciłaś się na wersję papierową:( Szkoda:(
Od kiedy przestałam zabawnie komentować poczytność i tak mi spadła
hawana
Od kiedy przestałam zabawnie komentować poczytność i tak mi spadła:lol2:
ale tu nie ma dewident z reklam wiec poczytność czy ogladalność nie ma znaczenia
hawana
Od kiedy przestałam zabawnie komentować poczytność i tak mi spadła:lol2:
No,wiesz ! A fe fe ,pozbawiłaś nas lektury:(Mnie na pewno,choc przyznaję,nie zawsze lakowałam,ale to z pośpiechu ,żeby nastepne przeczytać:)Pisz z powrotem!Nie być taka,nooooooo
hawana
Od kiedy przestałam zabawnie komentować poczytność i tak mi spadła:lol2:
Ja zaglądam zawsze,może jednego słowa nie lajkuję ,ale czytam chętnie .
hawana
Od kiedy przestałam zabawnie komentować poczytność i tak mi spadła:lol2:
Czytamy, czytamy 
nawet trochę się martwię o Ciebie bo te wpisy takie jakby zapobiegawcze są i ta radość z Ciebie wyleciała 
nawet trochę się martwię o Ciebie bo te wpisy takie jakby zapobiegawcze są i ta radość z Ciebie wyleciała Nugatka
Czytamy, czytamy :przytula: nawet trochę się martwię o Ciebie bo te wpisy takie jakby zapobiegawcze są i ta radość z Ciebie wyleciała :aniolki:
Jesteś Nugatku uwaznym czytelnikiem.Nie jest mi tu łatwo.
ivanilia40
Ja zaglądam zawsze,może jednego słowa nie lajkuję ,ale czytam chętnie .
Ja też nie lajkowałabym tego co sama piszę, nie mówiąc o reszcie.
A As miałby je zrobić?
hawana
Jesteś Nugatku uwaznym czytelnikiem.Nie jest mi tu łatwo.
Hawanka,wszyscy chyba to mówimy!Trafiłaś na wyjątkowy hardcor:(Już pisałam wcześniej-Ala solo,byłaby ekstra sztela,ale ten nieszczęsny As......też żal chłopa bo stary,chory i coraz bardziej niesamodzielny ,ale niemożebny do bólu.
Przy okazji mam pytanie do tych co bardziej w temacie są,a propos takiej sytuacji jak u Hawany.Jak to jest ,kiedy seniorzy nie mają rodziny?Kto i na jakiej podstawie ustanawia im pełnomocnika prawnego?Są na to jakieś przepisy?Kto takiemu pełnomocnikowi płaci i jakie ma on uprawnienia i obowiązki?Komu np.można się na niego poskarżyć?Osobiście się nie zetknęłam z taką sytuacja ,ale wartałoby wiedziec takie rzeczy w razie W.
Przy okazji mam pytanie do tych co bardziej w temacie są,a propos takiej sytuacji jak u Hawany.Jak to jest ,kiedy seniorzy nie mają rodziny?Kto i na jakiej podstawie ustanawia im pełnomocnika prawnego?Są na to jakieś przepisy?Kto takiemu pełnomocnikowi płaci i jakie ma on uprawnienia i obowiązki?Komu np.można się na niego poskarżyć?Osobiście się nie zetknęłam z taką sytuacja ,ale wartałoby wiedziec takie rzeczy w razie W.
Trzy razy przeczytałam to co napisałeś i nie doszukalam się ironii ! Wezwijcie pogotowie ! Oby to nic poważnego...
hawana
Ja też nie lajkowałabym tego co sama piszę, nie mówiąc o reszcie.
Piszesz bardzo fajnie i wcale nie przestawaj. Wcześniej byłaś u pani Mydełkowej i pamiętam,że często zaśmiecałam ci z Nugatką blog. Dostałysmy pozowlenie więc było "hulaj dusza.."
..." Raczej nie był to As wywiadu z Gestapo. " - tylko to brzmi ironicznie,jednak w tak długim poście raczej traci na swojej ironiwości.
ivanilia40
Piszesz bardzo fajnie i wcale nie przestawaj. Wcześniej byłaś u pani Mydełkowej i pamiętam,że często zaśmiecałam ci z Nugatką blog. Dostałysmy pozowlenie więc było "hulaj dusza.." :-)
A co to by było za życie bez żartów. To jest moje największe wsparcie