Co dzisiaj gotujesz na obiad? 10

09 kwietnia 2017 09:50
Dzień dobry OPiekunkowoPowitajki zawieruszyły się
Ziemniaki, udka z piekarnika, brokuły, sałata, woda
09 kwietnia 2017 09:58 / 4 osobom podoba się ten post
Polędwiczki z szalotkami i brzoskwiniami, kalafior zapiekany z sosem beszamelowym, marchewka duszona z tymiankiem, lody z ajerkoniakiem.....
09 kwietnia 2017 10:10
U mnie skromnie,zupa kalafiorowa,ale z mięsną wkładką w postaci pokrojonych w kostkę,podsmażonych filetów z kurczaka.
09 kwietnia 2017 10:39 / 1 osobie podoba się ten post
ewa59

Polędwiczki z szalotkami i brzoskwiniami, kalafior zapiekany z sosem beszamelowym, marchewka duszona z tymiankiem, lody z ajerkoniakiem.....:-)

Na myśl o tych polędwiczkach to aż mnie skręciło..

U mnie pieczeń wołowa z sosem chrzanowym,kluski śląskie własnej roboty,mix sałat. Na deser dla dziadka budyń karmelowy ,gotowiec.
09 kwietnia 2017 10:50 / 1 osobie podoba się ten post
ivanilia40

Na myśl o tych polędwiczkach to aż mnie skręciło..:-)

U mnie pieczeń wołowa z sosem chrzanowym,kluski śląskie własnej roboty,mix sałat. Na deser dla dziadka budyń karmelowy ,gotowiec.

Tu niedziela musi się różnić od zwykłego dnia. Na codzien jest skromnie. A lody na deser to zwyczaj jak żył mąż Pdp. Zawsze w niedzielę były lody.....
09 kwietnia 2017 11:04 / 3 osobom podoba się ten post
ewa59

Polędwiczki z szalotkami i brzoskwiniami, kalafior zapiekany z sosem beszamelowym, marchewka duszona z tymiankiem, lody z ajerkoniakiem.....:-)

Mniam, Ewka to ja dzisiaj do Ciebie biegnę. mój dziadzio mi w kuchni zaczyna rządzić, a to mnie nie nrawitsja
Obiad z puszki dzisiaj.
Trudno, przeżyję, przynajmniej rączek nie ubrudzę.
Tylko mnie śmieszy, że ci co o zdrowie dbają to wszystko co niezdrowe wpier...ą.
09 kwietnia 2017 11:09 / 3 osobom podoba się ten post
hawana

Mniam, Ewka to ja dzisiaj do Ciebie biegnę. mój dziadzio mi w kuchni zaczyna rządzić, a to mnie nie nrawitsja:nerwowy2:
Obiad z puszki dzisiaj.
Trudno, przeżyję, przynajmniej rączek nie ubrudzę.
Tylko mnie śmieszy, że ci co o zdrowie dbają to wszystko co niezdrowe wpier...ą.

Na mojej pierwszej szteli byłam u małżeństwa,a opiekowałam się panią chorą na MS. Pan mąż zajmował się gotowaniem i było tak,że przez cały tydzień zbierał resztki z obiadów,a w niedzielę tą zmieszaną masę kartofli,sosów,mięsa,makaronów odgrzewał i serwował jako niedzielny obiad...Tam jadło się tylko śniadanie i obiadolokację,a w ciagu dnia ewentualnie ciasto zaserwował...Koszmar tam był z tym jedzeniem. 
09 kwietnia 2017 11:28 / 3 osobom podoba się ten post
hawana

Mniam, Ewka to ja dzisiaj do Ciebie biegnę. mój dziadzio mi w kuchni zaczyna rządzić, a to mnie nie nrawitsja:nerwowy2:
Obiad z puszki dzisiaj.
Trudno, przeżyję, przynajmniej rączek nie ubrudzę.
Tylko mnie śmieszy, że ci co o zdrowie dbają to wszystko co niezdrowe wpier...ą.

Oj....Żeby można było się tak teleportować.....To ja też bym u nie jednej z Was chętnie na obiadku gościła.....
Szkoda że tylko na filmach jest to możliwe.
09 kwietnia 2017 12:35 / 2 osobom podoba się ten post
ewa59

Oj....Żeby można było się tak teleportować.....To ja też bym u nie jednej z Was chętnie na obiadku gościła.....:-)
Szkoda że tylko na filmach jest to możliwe.

Fajnie by bylo. Dzisiaj u mnie na obiedzie zamiast niedzieli byla mizeria. Trudno, przezyje.Lece na latte z kolezankami, a czasem warto cos za cos poswiecic
09 kwietnia 2017 12:44 / 4 osobom podoba się ten post
ivanilia40

Na mojej pierwszej szteli byłam u małżeństwa,a opiekowałam się panią chorą na MS. Pan mąż zajmował się gotowaniem i było tak,że przez cały tydzień zbierał resztki z obiadów,a w niedzielę tą zmieszaną masę kartofli,sosów,mięsa,makaronów odgrzewał i serwował jako niedzielny obiad...Tam jadło się tylko śniadanie i obiadolokację,a w ciagu dnia ewentualnie ciasto zaserwował...Koszmar tam był z tym jedzeniem. 

To gorzej jak w ciemnym lesie...
09 kwietnia 2017 13:05 / 1 osobie podoba się ten post
hawana

To gorzej jak w ciemnym lesie...

No gorzej,znałam tylko kilka słów po niemiecku,nie umialam powiedzieć,że takie cos to raczej dla świnek niz dla ludzi... 
09 kwietnia 2017 14:34 / 1 osobie podoba się ten post
Co dzisiaj-jajko, mieszanka warzywek i ziemniaczki. Było bardzo dobre
09 kwietnia 2017 19:59 / 3 osobom podoba się ten post
ivanilia40

No gorzej,znałam tylko kilka słów po niemiecku,nie umialam powiedzieć,że takie cos to raczej dla świnek niz dla ludzi... 

Musialam przezyc, zeby uwierzyc. Teraz wiem, ze nie sa to opowiesci wyssane z palca. Dzisiaj bylam na kawce z kolezankami i jedna z nich opowiadala, ze ma 75 Euro na tydzien na 3 osoby i jeszcze babcia decyduje, co bedzie kupione. Na pauzie kupila sobie 3 bulki( za swoje) i babcia jej zjadla.Obled.
09 kwietnia 2017 20:04 / 2 osobom podoba się ten post
hawana

Musialam przezyc, zeby uwierzyc. Teraz wiem, ze nie sa to opowiesci wyssane z palca. Dzisiaj bylam na kawce z kolezankami i jedna z nich opowiadala, ze ma 75 Euro na tydzien na 3 osoby i jeszcze babcia decyduje, co bedzie kupione. Na pauzie kupila sobie 3 bulki( za swoje) i babcia jej zjadla.Obled.

Bywają sztele okropne,dlatego trzeba szukać takiej na której przynajmniej wyżywienie,albo pieniądze na to przeznaczone jest w porządku.
09 kwietnia 2017 20:13 / 3 osobom podoba się ten post
ivanilia40

Bywają sztele okropne,dlatego trzeba szukać takiej na której przynajmniej wyżywienie,albo pieniądze na to przeznaczone jest w porządku.

Tak, teraz to rozumiem.
Kazdy ma jednak inne priorytety.
Dziewczyna psioczyla, ale dla pieniedzy sie godzila na to. Powtarzala sobie tylko: jeszcze dwa tygodnie...