Wczoraj rozbiłam 3 kotlety ze schabu, ale udusiłam tylko po połówce więc dzisiaj zrobię resztę. Surówka z pora, jabłka i marchewki też wczorajsza. To tylko 3 ziemniaczki ugotuję i obiad z głowy.
Wczoraj rozbiłam 3 kotlety ze schabu, ale udusiłam tylko po połówce więc dzisiaj zrobię resztę. Surówka z pora, jabłka i marchewki też wczorajsza. To tylko 3 ziemniaczki ugotuję i obiad z głowy.
Ja miałam piersi z kurczaka, sos, ryż, oraz sałatkę pomidorową. Gotując obiad dowiedziałam sie,
Że ja pracuje u 'Gwiazdy''prawdziwej i znanej,,,, do teraz jestem podekscytowana , ale mi się trafiło. Ojej. :-)
W szoku jestem.
Dziś mamy bratwurst,o zgrozo, bo przecież piątek,ale Kuleczka stwierdziła ,że w naszym wieku to już postu piątkowego zachowywać nie trzeba musowo a kiełbaski zjeść tak, bo data ku końcowi idzie.Do tego ziemniaki i surówka z cykorii,co to miałyśmy dawno zjeść,ha ha.Nie jadłam jeszcze cykorii i muszę stwierdzić ,że to bardzo nieekonomiczne warzywo:(połowę się wywala i zostaje wielkie nic:(
Dodam jeszcze ,że te kiełbaski bez uzycia tłuszczu!Czyli zgodnie ze wskazówkami Kulki:najpierw na patelni z odrobiną wody podgotowane ,potem posiekana cebula na to i podduszone i jak wszystko zbrazowiało to na to jabłko pokrojone ze skórka w grube plastry ,przykryte i sie dusi:)
Dziś mamy bratwurst,o zgrozo, bo przecież piątek,ale Kuleczka stwierdziła ,że w naszym wieku to już postu piątkowego zachowywać nie trzeba musowo a kiełbaski zjeść tak, bo data ku końcowi idzie.Do tego ziemniaki i surówka z cykorii,co to miałyśmy dawno zjeść,ha ha.Nie jadłam jeszcze cykorii i muszę stwierdzić ,że to bardzo nieekonomiczne warzywo:(połowę się wywala i zostaje wielkie nic:(
Dodam jeszcze ,że te kiełbaski bez uzycia tłuszczu!Czyli zgodnie ze wskazówkami Kulki:najpierw na patelni z odrobiną wody podgotowane ,potem posiekana cebula na to i podduszone i jak wszystko zbrazowiało to na to jabłko pokrojone ze skórka w grube plastry ,przykryte i sie dusi:)
Jaki piątek?
Sobota.
Pdp to taki troszkę Tadek-Niejadek. Często na obiad jada zupy by Maggi, albo budyń.
Ma kłopoty z żołądkiem. Często na tle nerwowym ma żołądkowe sensacje.
Przy wymianie opiekunek przez chyba 3 dni miał torsje po każdym jedzeniu.
Na dziś zażyczył sobie bratwurst i bratkartoffeln. Jako dodatek apfelmuss i musztarda :-)
Opiekunka machnie se kotleta z karczku (z kością) i do tego brukselkę.
Obawiam się , że to chyba nie na tle nerwowym , taki zestaw jaki sobie zafundował Pdp , to ho, ho:-)