
wczoraj byłam prawie cały dzień..:pływam:
Lunęło u mnie, może się trochę ochłodzi. Grzmoty straszą ale jest chłodniej. Ledwo zdążyłam na rowerku przed burzą. Będzie przyjemnie i cudnie pachniało deszczem.
U mnie napiernicza równo, a moja Pdp boi sie burzy.
Coś czuję że nocka będzie na krześle w pokoju babci jak się to nie skończy :(
Myślę, że przejdzie. Już mniej pada.
Nie wiem, gdzie Wy Mycho z B48 jesteście, ale u mnie już nie pada.
U mnie napiernicza równo, a moja Pdp boi sie burzy.
Coś czuję że nocka będzie na krześle w pokoju babci jak się to nie skończy :(
U nas już też.
A jesteśmy w cudnym miejscu kobietko, raj na ziemi :)