Tez lubie pomidorowa i jarzynowa. Ostatnio robilam z brokulow, ale zblendowalam i kleks smietany dalam, pychotka byla. :gotowanie:
Tez lubie pomidorowa i jarzynowa. Ostatnio robilam z brokulow, ale zblendowalam i kleks smietany dalam, pychotka byla. :gotowanie:
Brokułowa najlepsza jest na drugi dzień, oczywiscie w postaci zupy-krem. Ja dodaję jeszcze dużo posiekanej natki pietruszki i grzanki z razowego chlebka. Pychotka.
Najprawdziwsza prawda, a dorzuć do niej i zmiksuj mozzarellę i ząbeczek czosnku bądź grzanki z czosnkiem! Mniam!
Tez lubie pomidorowa i jarzynowa. Ostatnio robilam z brokulow, ale zblendowalam i kleks smietany dalam, pychotka byla. :gotowanie:
Ja wczoraj gotowałam szpinakową z kawałkami łososia albo jak kto woli z jajkiem. No akurat przyszła jedna z córek pdp ze swoją synową i wnuczką. Patrzyły jak wcinamy zupkę, bo nie miałam jej za dużo. A pdp z żoną ponoć pierwszy raz ją jedli. Bardzo im smakowało, żonie wystarczyło już samo zestawienia kolorystyczne. Zielona zupka ale z kaftofelkami i różowy łosoś na wierzchu.
Bardzo dobra jest zupa ze świeżego startego na dużych oczkach ogórka.:-)
Przepisik w stosownym miejscu proszę.
Dzisiaj jakaś "dołowata" jestem. Poniosło mnie do Rossmanna, no i warto było. Jest sporo obniżek :-)
Chwal się!:-)