Zobaczcie co mi dziś przyniosła sąsiadka. Nie rozumiem tej kobiety,najpierw drze ze mną koty,a potem daje taki prezent i prosi żebym wrociła...

Może nawet bezinteresownie....
Zobaczcie co mi dziś przyniosła sąsiadka. Nie rozumiem tej kobiety,najpierw drze ze mną koty,a potem daje taki prezent i prosi żebym wrociła...
Zobaczcie co mi dziś przyniosła sąsiadka. Nie rozumiem tej kobiety,najpierw drze ze mną koty,a potem daje taki prezent i prosi żebym wrociła...
ivanilko, piękne uszy! zielone też byłyby ładne :-) Do mnie nie przyszedł Zajączek :placz3:
W nagrodę zaprosiłam ją na ciasto i kawę jak córka z mężem przyjedzie. Przynajmniej sąsiadka będzie mówic,bo tamci to raczej niemowy :-).
Zobaczcie co mi dziś przyniosła sąsiadka. Nie rozumiem tej kobiety,najpierw drze ze mną koty,a potem daje taki prezent i prosi żebym wrociła...
Zobaczcie co mi dziś przyniosła sąsiadka. Nie rozumiem tej kobiety,najpierw drze ze mną koty,a potem daje taki prezent i prosi żebym wrociła...
Zobaczcie co mi dziś przyniosła sąsiadka. Nie rozumiem tej kobiety,najpierw drze ze mną koty,a potem daje taki prezent i prosi żebym wrociła...
U mnie też już po dniu pracy,zleciał mega flegmatycznie,dziadek przy córce i zięciu dostał demencyjnego odlotu ,przeprosił gości bo musi już iść do domu :hihi: Córka-pielęgniarka nie wiedziała co powiedzieć,a ja czekałam na jej reakcje,wreszcie dziadek zacząl się podnosić do wyjścia,więc zareagowałam. Tak było kilka razy,a ona nie umiała nic powiedzieć,czy wytłumaczyć,w ogóle prawie nic nie mówiła oprócz "ok".
I zobaczyli jak jest fajnie u dziadka.