A to se nie używaj . A se używam i kropka.
A to se nie używaj . A se używam i kropka.
Od jakiegoś czasu nie. Moja Pdp szczupła i niejadek. Ale nie będę Jej tuczył.
Tak to jest. Czytam od dołu do góry. :-)
Ale żeby w temacie, dzisiaj zrobiłem sobie żurek na białej niemieckiej kiełbasie. Wczoraj kupiłem u rzeźnika.
No niczym nie ustępuje od naszej. Czosnek, majeranek, pieprz. Przyprawiona super.
Bez śmietany, naturalnie.
A skąd wziąłeś ten żurek ? Z torebki czy z butelki ?
A z butelki. Zamówiłem u Koleżanki, która we wtorek z urlopu wróciła.
Normalna słodka śmietana 30% ,z której można zrobić bitą śmietanę, używam jej nagminnie do zup różnych,a ta saure jest dobra do mizeri .
A Niemcy to w ogóle rydze jedzą? Tu są a nikt nie zbiera,usmażyłam sobie kilka po kryjomu przed babcią.Bo sie bałam że zadzwoni na Notruf że opiekunka trujące grzyby zjadła.
Dobry wieczór :).
Jedzą, z tym, że rydze nie są tak lubiane i cenione, jak w Polsce, więc może dlatego rosną odłogiem ;).
Poza tym Marto, to prawdziwe zagłębie grzybobraniowe wiesz, gdzie się w De znajduje ;) :P?
Jeszcze w temacie "Niemcy a grzyby".
Jak byłam w Badenii, córka pdp często chodziła na grzyby. Matka ją tego nauczyła.
To był sierpień, więc wysypu jeszcze nie było, ale na sos wystarczało.
Kilka tam poznanych osób też zbierało, bo nieraz rozmawiali o tym,jak przychodzili z wizytą.
A w temacie obiadowym- jeszcze decyzja nie podjęta,czekam na zakupy. Plan jest na wątróbkę.