Problem w tym, ze my oficjalnie nie myjemy, tylko pomagamy.
Problem w tym, ze my oficjalnie nie myjemy, tylko pomagamy.
My mamy pdp o rożnym stanie samodzielności i jeszcze demencyjnych ... Skonstruować taką kartę można w przybliżeniu i z takich kart korzystają ci co pracują na umowę z rodziną...Koleżanka miała 6,5 godziny dziennie pracy i prawie całą niedziele wolną. Inne czynności, które się wykonało, opiekun prawny pdp podpisze, lub nie ... Jak podpisze to będzie musiał dodatkowo zapłacić.
Taka karta też nie zdałaby egzaminu wśród rodzin, które wymagają chociażby prostej czynności jak np. kąpiel 2 razy w tygodniu osoby którą się zajmujemy, a która nie chce się myć wcale, to wszystko ma sens w momencie kiedy mamy do opieki kogoś kto sam może o sobie decydować i jest świadomy co my mamy w zakresie obowiązków i że mamy się z tego wywiązać. W przeciwnym wypadku możemy taki plan nie zrealizować, bo jest to zwyczajnie niemożliwe, a np. rodzina wychodzi z założenia, że opiekunka powinna sobie poradzić z taką osobą, a prawda jest taka, że w takim przypadku kąpielami powinni zająć się już specjaliści a nie pomoc domowa, która nie jest w stanie zmusić taką osobę do czegokolwiek.
PDP ma być czysty , zadbany najedzony , w pomieszczeniach z których korzystamy ma być czysto , nie da się tego określić w jakiej częstotliwości i przestrzeni czasu to ma być wykonane ,
Nie dość , że w większości przypadków nie da się określić sztywnych ram , to jak je określisz a nie zastosujesz się do grafiku ,rodzina może zarzucić , że źle wykonujesz swoje obowiązki . Można mieć plan ale w granicach rozsądku .
Dziwne niektóre postulaty do Karty zadań, całkiem tak, jakby te osoby nie pracowały przy chorych starszych ludziach w De...
Przecież na każdym miejscu konieczny jest kompromis między Naszymi oczekiwaniami a oczekiwaniami rodzin co do opieki nad PdP...Umowa to jedno a życie to drugie...
Chyba na niewielu miejscach pracowałaś w De...Umowa jest standardowa dla wszystkich szteli, a przecież w każdej PdP w innym stanie i rodziny inne, nie udawaj, że tego nie rozumiesz...Stąd moje zdanie o kompromisie...to tyle.
Pracuje ponad 8 lat. 3 lub 4 miesiace na jeden urlopu. Wiem co pisze, niczego nie udaje.Stan pacjenta mam podany wczesniej, zakres obowiazkow tez. Mam tez okreslone jakie wynagrodzenie bede otrzymywac za moja prace. Tu nie ma kompromisow. I tak samo jak ja przestrzegam swoich obowiazkow,tak chce aby przestrzegano moich praw. Nie wiem czy umowa jest standartowa. Ja mam na papierze 40 godzin tygodniowo pracy. I nie widze potrzeby,zeby pracowac wiecej za to samo wynagrodzenie. Nie slyszalam,zeby za nadgodziny w innych branzach nie placili i nie jestem bardziej swieta niz swieta aby wkladac sobie za uszy aureolke,i robic to co do mnie nie nalezy.
Wracajac do Twojego posta. Z ciekawosci zapytam. To Ty nie wiesz do kogo jedziesz pracowac? Jakie schorzenia ma podopieczny,jakie problemy pielegnacyjne z tego wynikaja, i jakie czynnosci mozesz wykonywac zgodnie z prawem bedac zaledwie haushalthilfe? Bo ja wiem. Chyba,ze rodzina ukryje pewne fakty ale to juz nie moj problem. Ja swoje obowiazki wykonuje sumiennie. Kompromisem moze byc dla mnie tylko podwyzka o ile jest tych obowiazkow wiecej niz zadeklarowano na papierze,ktory to papier podpisaly dwie strony.
Prawda ! Ktoś ,kto pisze ,ze jedziemy do ludzi i mamy robić to co konieczne,nie upominając się np. o czas wolny ( co opiekun 5 już nie raz udowodnił będąc na szteli),oznacza że albo nie potrafimy być asertywni ,albo nie umiemy się upominac o swoje.
Umowa jest umową i koniec,nie ma dyskusji,nie ma kompromisów.
Jak przyjechałam na obecną sztelę,okazało się,że muszę w nocy wstawać do dziadka,bo prosiła o to córka. Zgodziłam się,ale również zgłosiłam to w agencji,czego efektem było dodatkowe wynagrodzenie za wstawanie do pdp. Można? Można...
Karta opiekuna powinna być choćby ze względu na kogoś kto pierwszy raz jedzie i nie wie jeszcze co z czym się je,boi się upomnieć,lub zwyczajnie odmówić. Agencje powinny dbać o nasze bezpieczeństwo ( np.mycie okien na drabinie), a taka karta zapewniłaby także jasność i czytelność naszych obowiązków.