Pochwalijki 5

Zjeżdżam !!! Moje emale,smsy,postawa wobec córki Pdp pomogła ! Zadzwoniła do mnie polska koordynatorka z Berlina,opowiedziałam om wszystkim,zadzwoniła do mojej firmy.A moja nawet nie było stac na poinformowanie mnie,że mogę zjechać,że nie mają zmienniczki.Ale to już nie mój problem.Jestem bardzo wdzieczna Tej Pani zażyczliwe podejscie,nawet polecila mi na przyszłosc niemiecka firmę.Ale ja narazie chcę tylko odpocząć i zdążyć do domu.Piotruś ma dziś badania,a jeszcze mam nadzieję pożegnać się w szpitalu z bliską mi osobą.dziękuje wam Wszystkiem za ciepłe słowa,komentarze i rady.I tak bym zjechała,nawet jak wezwała by Polizei :danke:

To się pochwalam.Ale się prokurator rozpisała:-)

To się pochwalam.Ale się prokurator rozpisała:-)

To się pochwalam.Ale się prokurator rozpisała:-)

Jezdem w sioku , nie uwierzycie ale dostałam odjazdowo - wajnachtowski geszenk w postaci bombonierki Lindt, trzech kosmetyków marki Dove ,butelki jajcowego likieru i kopertki z życzeniami ....z banknocikiem szt.jeden ,większym niż 20 :czysci okulary: :zaskoczenie: ... zastanawiam się właśnie czy któreś z dzieciątek w totka nie wygrało,albo banku nie obrobiło.:smiech3:

Skubaniutka ! ....Ja pierdziuu...tak się poświęcić ...ale referencje Michasiu SUPER  ...Więcej słów nie trzeba :bravo:

Najważniejsze ,ze nie chitrusy,a za ojro extra leć na zakupy :hihi:

Chitrusy , chitrusy , to jest pierwszy tak" zaangażowany " pieniężnie prezent ,a jestem tu już czwarty raz, z reguły była to bombonierka solo i karteczka z pięknym życzeniami ,a na urodziny bon na 20 ojro do Müllera      :zaskoczenie1:...czyżby wyczuły,że nie chcę tu wracać? :smiech3:....na pytanie czy wrócę nauczyłam się odpowiadać bardzo dyplomatycznie.:aniolek:

"Jeśli nic sie nie zmieni  ani tu ,ani u mnie"-to moja tradycyjna dyplomatyczna formułka przed wyjazdem. 

Chwalę się i jednocześnie płaczę, coś za często mnie doceniają finansowo. 

A czemuż to płakusiasz?Bo za mało ,czy bo za dużo?:):):)