Bo można i trzeba się dobrze pdp opiekując nie obcałowywując babci, czy dziadka :blee: czy nie obsługując całej rodzinki. W tej ostatniej sytuacji to nawet nie byłoby się kiedy pdp zając jak należy-tzn tak jak jest w umowie :-)
Masz rację Ivanilko że nie które sobie pod górkę robią żeby tylko byly naj ,ale co zrobić jak nie chcesz być naj a przy wyjeździe pogodzona podopiecznawie ze musisz na urlop i życzy udanego urlopu a córka pdp-nej ryczy przy zmienniczce ??Miłe to to nie jest i nie wiadomo co powiedzieć!
Ja to bym się brzydziła całować kogoś obcego,przecież wiadomo że większość seniorów cierpi na wodowstręt,a jeśli udają ,że się myją to najcześciej używają tej samej myjki co całego ciała. Przecież można jakąś chorobę podłapać.
Poza tym masz rację Tinóś,jak zawsze zresztą .:-)
No! I jeszcze zawsze dobrze podpowiadałam w szkole- tzn prawie zawsze....:-)
Jak to co? " Żegnaj Gienia świat się zmienia.." :hihi:
Tak poważnie to nie spotkałam zbyt wylewnej rodziny,seniorzy to co innego,mało który nie płacze,ale jak tylko drzwi sie za opiekunką zamykają zapomina,że płakał.
Jeżeli o dziadków chodzi to nie lubią scen. No, może i lubią, ale nie takie...:hihi:
No to mój dziadek jest wyjątkiem,beczy z byle okazji i co najmniej 10 razy dziennie. Każdy już na jego płacz sie uodpornił ,a sceny już mu wybiłam z głowy...mam nadzieję..:fajnie:
Mój nie beczy, ale kiedyś mi wyjechał z komplementem, że ze mnie to taka rasowa kobieta i mam się nie obrażać, bo mężczyzna do póznej starości pozostaje mężczyzną. A mówiąc to miał przekrzywione okulary na nosie :-)
Ale jemu wystarczy pokazać dokumentacje jego badań na kompie i zapomina o całym świecie.
To wielki komplement od naukowca usłyszeć,czy raczej być przez niego zauważoną. Chyba faktycznie zaburzasz jego świat,przynajmniej na chwilę :-)
Ja to bym się brzydziła całować kogoś obcego,przecież wiadomo że większość seniorów cierpi na wodowstręt,a jeśli udają ,że się myją to najcześciej używają tej samej myjki co całego ciała. Przecież można jakąś chorobę podłapać.
Poza tym masz rację Tinóś,jak zawsze zresztą .:-)
O przepraszam, jak córka myje Pdp, tzn.swoja Mamę, używa dwőch myjek.
Ja tego nie robie, ale widzialam.
Czyli co?Używasz jednej myjki?Fuj.Do góry i do dołu.?:eureka:
Przecież napisała wyraźnie , że córka myje PDP-ną i uzywa dwóch myjek ...i dlatego " fujj " , że dwóch używa , czy coo ?.....Aaaa....doczytałam . Faktycznie wyszło jakby Basiunia używała jednej :smiech3:
Przecież napisała wyraźnie , że córka myje PDP-ną i uzywa dwóch myjek ...i dlatego " fujj " , że dwóch używa , czy coo ?.....Aaaa....doczytałam . Faktycznie wyszło jakby Basiunia używała jednej :smiech3:
Nio.Córka dobrze używa,Basiunia żle używa.Chyba ,że myjką buźę przeleci ,dół,i nogi .To jedną myjką moźe być.Ale z brudu nikt jeszcze nie umarł.
