Poradzcie jakis sposob na pielegniarke.
Przychodza rano jak dziadkowie jeszcze spia.Wstaje,otwieram drzwi i ide do swojego pokoju.One jak wchodza nie mowia nawet dzien dobry,obrazone.Dzis jednej 2 razy powiedzialam dzien dobry,to mi laskawie odpowiedziala,dodajac jeszcze niecenzuralne slowo.Chyba za to "dzien dobry" zostawila mi otwarte drzwi na korytarz,ktory nie jest ogrzewany.Wczoraj zwracalam jej uwage i prosilam o zamykanie tych drzwi.Nie mam juz sily walczyc,chyba zrezygnuje z rodziny i tej pracy.
