Betrojerinki - Reportaże o pracy opiekuńczej i (bez)nadziei

05 października 2017 11:23 / 6 osobom podoba się ten post
Pewnie niektorym, w ferworze burzliwych dyskusji, umknal moj post swiezo wydanej ksiazce Anny Wiatr pt. "Betrojerinki. Reportaze o pracy opiekunczej i (bez)nadziei".
Wlasnie niedawno otrzymalem od autorki egzemplarz tej ksiazki i skonczylem jej czytanie.
Na forum sa albo byly osoby, o ktorych pisze autorka. Sam tez sie do nich zaliczam.
Ksiazka ciekawa, m.in. na pewna dwoistosc. Z jednej strony poznajemy motywacje i doswiadczenia opiekunek/ow/, w tym samej autorki, a z drugiej racje / i "nieracje"/ posrednikow, agencji, jak rowniez instytucji panstwowych po obu stronach granicy, a nawet organizacji pracowniczych i spolecznych.
Polecam.
05 października 2017 11:28
Misiek

Pewnie niektorym, w ferworze burzliwych dyskusji, umknal moj post swiezo wydanej ksiazce Anny Wiatr pt. "Betrojerinki. Reportaze o pracy opiekunczej i (bez)nadziei".
Wlasnie niedawno otrzymalem od autorki egzemplarz tej ksiazki i skonczylem jej czytanie.
Na forum sa albo byly osoby, o ktorych pisze autorka. Sam tez sie do nich zaliczam.
Ksiazka ciekawa, m.in. na pewna dwoistosc. Z jednej strony poznajemy motywacje i doswiadczenia opiekunek/ow/, w tym samej autorki, a z drugiej racje / i "nieracje"/ posrednikow, agencji, jak rowniez instytucji panstwowych po obu stronach granicy, a nawet organizacji pracowniczych i spolecznych.
Polecam.

Gdzie można zakupić taką książkę? Wydaje się być interesująca.
05 października 2017 11:30 / 1 osobie podoba się ten post
Zapoznam się z tą lekturą, którą polecił Misiek, co do pracy opiekuna/opiekunki- zgadzam się w zupełności z wypowiedzią Adamos.
05 października 2017 11:33 / 1 osobie podoba się ten post
Mariakwiecien

Gdzie można zakupić taką książkę? Wydaje się być interesująca.

Szukaj w internecie po tytule.
Z tego, co wiem, miala byc m.in. w Empiku, innych ksiegarniach internetowych i stacjonarnych. Dostepna tez jako e-book.
05 października 2017 11:40
Sprawdzilem.
Jest dostepna w wielu ksiegarniach internetowych.
05 października 2017 11:41
Misiek

Szukaj w internecie po tytule.
Z tego, co wiem, miala byc m.in. w Empiku, innych ksiegarniach internetowych i stacjonarnych. Dostepna tez jako e-book.

05 października 2017 14:46 / 6 osobom podoba się ten post
Mariakwiecien

Znalazłam. http://www.empik.com/betrojerinki-reportaze-o-pracy-opiekunczej-i-bez-nadziei-wiatr-anna,p1146843047,ksiazka-p?gclid=EAIaIQobChMIqtTk-ZfZ1gIVwx4bCh0y9QdhEAQYAyABEgKgy_D_BwE&gclsrc=aw.ds

To ja jestem jedną z nielicznych osób, która pracuje w Niemczech, jako opiekunka i to lubi. Nie czuję się wyzyskiwana. Pracuję z Niemkami i Niemcami. To znaczy, że Państwo niemieckie je wyzyskuje? One też pracują 24 h, tyle że przez dwa tygodnie. Póżniej mają wolne. Też żyją w obcym domu. A kto nie jest zadowolony ze wspólpracy z polskimi firmami, i wyzyskiwany, może zastartować i znależć pracę w niemieckiej firmie. Nauczyłam się niemieckiego samodzielnie. Nikt nigdy mi nie ubliżył w pracy opiekunki i nikt nie dał mi odczuć,że jestem Polką. 
05 października 2017 18:30 / 4 osobom podoba się ten post
krymas148

To ja jestem jedną z nielicznych osób, która pracuje w Niemczech, jako opiekunka i to lubi. Nie czuję się wyzyskiwana. Pracuję z Niemkami i Niemcami. To znaczy, że Państwo niemieckie je wyzyskuje? One też pracują 24 h, tyle że przez dwa tygodnie. Póżniej mają wolne. Też żyją w obcym domu. A kto nie jest zadowolony ze wspólpracy z polskimi firmami, i wyzyskiwany, może zastartować i znależć pracę w niemieckiej firmie. Nauczyłam się niemieckiego samodzielnie. Nikt nigdy mi nie ubliżył w pracy opiekunki i nikt nie dał mi odczuć,że jestem Polką. 

Ani że Niemką,  też nie.
05 października 2017 18:32 / 2 osobom podoba się ten post
krymas148

To ja jestem jedną z nielicznych osób, która pracuje w Niemczech, jako opiekunka i to lubi. Nie czuję się wyzyskiwana. Pracuję z Niemkami i Niemcami. To znaczy, że Państwo niemieckie je wyzyskuje? One też pracują 24 h, tyle że przez dwa tygodnie. Póżniej mają wolne. Też żyją w obcym domu. A kto nie jest zadowolony ze wspólpracy z polskimi firmami, i wyzyskiwany, może zastartować i znależć pracę w niemieckiej firmie. Nauczyłam się niemieckiego samodzielnie. Nikt nigdy mi nie ubliżył w pracy opiekunki i nikt nie dał mi odczuć,że jestem Polką. 

Bosty jest optymistka a i tak wlasnie latwiej patrzec na zycie i robote
05 października 2017 18:35 / 2 osobom podoba się ten post
EwaR65

Bosty jest optymistka a i tak wlasnie latwiej patrzec na zycie i robote :aniolki:

Alno nieczego nie zauważa. 
Klapki przeszkadzają. 
05 października 2017 20:20 / 2 osobom podoba się ten post
Knorr

Alno nieczego nie zauważa. 
Klapki przeszkadzają. 

A co ma narzekac? Bedzie jej lepiej jak se tak na to patrzy i nie robi niepotrzebnych nerwow.
05 października 2017 20:30 / 2 osobom podoba się ten post
EwaR65

A co ma narzekac? Bedzie jej lepiej jak se tak na to patrzy i nie robi niepotrzebnych nerwow.

No o krótkim zastanowieniu, przyznaję Tobie rację.
My tu dla pieniędzy tylko, kasiorkę zbierzemy i tyle nas widzieć będą. 
05 października 2017 20:49 / 2 osobom podoba się ten post
krymas148

To ja jestem jedną z nielicznych osób, która pracuje w Niemczech, jako opiekunka i to lubi. Nie czuję się wyzyskiwana. Pracuję z Niemkami i Niemcami. To znaczy, że Państwo niemieckie je wyzyskuje? One też pracują 24 h, tyle że przez dwa tygodnie. Póżniej mają wolne. Też żyją w obcym domu. A kto nie jest zadowolony ze wspólpracy z polskimi firmami, i wyzyskiwany, może zastartować i znależć pracę w niemieckiej firmie. Nauczyłam się niemieckiego samodzielnie. Nikt nigdy mi nie ubliżył w pracy opiekunki i nikt nie dał mi odczuć,że jestem Polką. 

I ja moge sie zaliczyc do tych nielicznych.

Podpisuje sie pod twoim postem oburacz.
05 października 2017 20:54
Misiek

I ja moge sie zaliczyc do tych nielicznych.

Podpisuje sie pod twoim postem oburacz.

To chyba musimy się lepiej poznać. :)
05 października 2017 20:56
Knorr

Ani że Niemką,  też nie.

No nie, jestem Polką i z tego się cieszę. :)