W domu 9

21 października 2017 18:14 / 5 osobom podoba się ten post
Prawie caly tydzien w rozjazdach,odwiedzilismy rodziny,bylismy z przyjacielem na grobach. Wzial wolne zeby to wsio pozalatwiac bo na swieto zmarlych bede juz nazat w pracy. Dobrze tak od wielkiego dzwonu rodzine odwiedzic,pogadac ,powspominac stare czasy. W nastepnym roku czekaja nas dwa wesliska i znowu wydatki. Konczy sie czas urlopowania trza bedzie kolejne pieniadze zarabiac i rok prawie minal,znowu swieta. Nie wiem kiedy to przelecialo ale z dobrych wiadomosci tom schudla 2 kilo i nabralam nawyku,ze nie jem tyle ciast i slodyczy,tyz nie obzeram sie obiadami Pozdrawiam cale opiekunkowo i lece bom umowiona z sasiadka na klechanie.
21 października 2017 18:59 / 3 osobom podoba się ten post
EwaR65

Prawie caly tydzien w rozjazdach,odwiedzilismy rodziny,bylismy z przyjacielem na grobach. Wzial wolne zeby to wsio pozalatwiac bo na swieto zmarlych bede juz nazat w pracy. Dobrze tak od wielkiego dzwonu rodzine odwiedzic,pogadac ,powspominac stare czasy. W nastepnym roku czekaja nas dwa wesliska i znowu wydatki. Konczy sie czas urlopowania trza bedzie kolejne pieniadze zarabiac i rok prawie minal,znowu swieta. Nie wiem kiedy to przelecialo ale z dobrych wiadomosci tom schudla 2 kilo i nabralam nawyku,ze nie jem tyle ciast i slodyczy,tyz nie obzeram sie obiadami :yahoo: Pozdrawiam cale opiekunkowo i lece bom umowiona z sasiadka na klechanie.

Co to jest klechanie?Czy to rozmowa po śląsku?
21 października 2017 19:03 / 8 osobom podoba się ten post
teresadd

Co to jest klechanie?Czy to rozmowa po śląsku?

Tereniu, Ewa nie pisze w gwarze śląskiej. Już było to mówione.
KLAchy to po śląsku plotki, ploteczki, klAchać to plotkować, rozmawiać.

KLEchanie to mi się z klechami (księżmi) kojarzy i na pewno nie ze śląskiego się wywodzi.
21 października 2017 19:08 / 8 osobom podoba się ten post
basiaim

Tereniu, Ewa nie pisze w gwarze śląskiej. Już było to mówione.
KLAchy to po śląsku plotki, ploteczki, klAchać to plotkować, rozmawiać.

KLEchanie to mi się z klechami (księżmi) kojarzy i na pewno nie ze śląskiego się wywodzi.

Coś mi po głowie chodziło ,że ona ze Śląska.Tak jakoś w ogóle dziwnie pisze.
To nie mogła napisać ,że na ploty idzie.
21 października 2017 19:09 / 8 osobom podoba się ten post
teresadd

Coś mi po głowie chodziło ,że ona ze Śląska.Tak jakoś w ogóle dziwnie pisze.
To nie mogła napisać ,że na ploty idzie.

Tereska , no co mam powiedziec , no uwielbiam Cie ))
21 października 2017 19:42 / 8 osobom podoba się ten post
basiaim

Tereniu, Ewa nie pisze w gwarze śląskiej. Już było to mówione.
KLAchy to po śląsku plotki, ploteczki, klAchać to plotkować, rozmawiać.

KLEchanie to mi się z klechami (księżmi) kojarzy i na pewno nie ze śląskiego się wywodzi.

To taka "gwara" wymyślona przez autorkę na potrzeby forum.Takie ni to ni sio, do niczego nie podobne.Sorry,Bateria ,ale tak to wydziwianie widzę.
21 października 2017 20:02 / 15 osobom podoba się ten post
To będzie ostatni tydzień w domu... Nie udało mi się zrealizować wszystkich planów, ale zmieniłam firmę i tym samym pdp. Niestety nie jest to pan jeszcze na chodzie... , o którym nieśmiało marzyłam Ciągle zapuszczam włosy, a wczoraj ufarbowałam na jakiś brąz (chyba są ciut za ciemne). W środę robię pazurki, a w piątek czesanie bo muszę mieć "wielkie" wejście bo to ślub mojej córki, a ja przecież awansuję na teściową Choć latka swoje mam to jeszcze teściowa nie byłam Ciekawe czy zrobię się wredna ? Przed weselem muszę spakować walizkę, bo prosto z wesela do De, bosze jak mi się nie chce...
21 października 2017 20:19 / 5 osobom podoba się ten post
teresadd

Coś mi po głowie chodziło ,że ona ze Śląska.Tak jakoś w ogóle dziwnie pisze.
To nie mogła napisać ,że na ploty idzie.

Nie kochanieńka,Ona z Białegostoku ,ale tam też tak nie mówią i nie piszą.
21 października 2017 20:22 / 5 osobom podoba się ten post
nowadanuta

To będzie ostatni tydzień w domu... :-( Nie udało mi się zrealizować wszystkich planów, ale zmieniłam firmę i tym samym pdp. Niestety nie jest to pan jeszcze na chodzie... :lol2:, o którym nieśmiało marzyłam :lol2: Ciągle zapuszczam włosy, a wczoraj ufarbowałam na jakiś brąz (chyba są ciut za ciemne). W środę robię pazurki, a w piątek czesanie bo muszę mieć "wielkie" wejście bo to ślub mojej córki, a ja przecież awansuję na teściową :-) Choć latka swoje mam to jeszcze teściowa nie byłam :-) Ciekawe czy zrobię się wredna ? :rozmysla: Przed weselem muszę spakować walizkę, bo prosto z wesela do De, bosze jak mi się nie chce... :-(

To udanego weselicha i pomyślności wszelkiej dla córci Twej.
21 października 2017 20:39 / 4 osobom podoba się ten post
Alaska

To udanego weselicha i pomyślności wszelkiej dla córci Twej.:zespol muzyczny:

 dziękuję...
21 października 2017 20:42 / 4 osobom podoba się ten post
Alaska

Nie kochanieńka,Ona z Białegostoku ,ale tam też tak nie mówią i nie piszą.:oczko2:

Dziwne ,bo pisze normalnie ,a potem jakby zaskoczy i niby gwarą ,dialektem pisze.Coś na podób Leszka z Daleko od szosy.
21 października 2017 20:47 / 5 osobom podoba się ten post
nowadanuta

To będzie ostatni tydzień w domu... :-( Nie udało mi się zrealizować wszystkich planów, ale zmieniłam firmę i tym samym pdp. Niestety nie jest to pan jeszcze na chodzie... :lol2:, o którym nieśmiało marzyłam :lol2: Ciągle zapuszczam włosy, a wczoraj ufarbowałam na jakiś brąz (chyba są ciut za ciemne). W środę robię pazurki, a w piątek czesanie bo muszę mieć "wielkie" wejście bo to ślub mojej córki, a ja przecież awansuję na teściową :-) Choć latka swoje mam to jeszcze teściowa nie byłam :-) Ciekawe czy zrobię się wredna ? :rozmysla: Przed weselem muszę spakować walizkę, bo prosto z wesela do De, bosze jak mi się nie chce... :-(

Nowadanuto.......nie licz na to, ze zrobisz się wredna jak do tej pory nie byłaś.....wiem, co mówię bo jestem teściową i nie wredną......
No chyba, ze mojej córce krzywda by się działa to w jednej sekundzie bym się stała wredna....bardzo wredna.
Wszystkiego najlepszego dla Młodej Pary......
21 października 2017 20:48 / 4 osobom podoba się ten post
Lisa , gdzie sie podziewasz??.
Powinnam w liscie gonczym , ale...., no wlasnie..
21 października 2017 20:56 / 5 osobom podoba się ten post
nowadanuta

To będzie ostatni tydzień w domu... :-( Nie udało mi się zrealizować wszystkich planów, ale zmieniłam firmę i tym samym pdp. Niestety nie jest to pan jeszcze na chodzie... :lol2:, o którym nieśmiało marzyłam :lol2: Ciągle zapuszczam włosy, a wczoraj ufarbowałam na jakiś brąz (chyba są ciut za ciemne). W środę robię pazurki, a w piątek czesanie bo muszę mieć "wielkie" wejście bo to ślub mojej córki, a ja przecież awansuję na teściową :-) Choć latka swoje mam to jeszcze teściowa nie byłam :-) Ciekawe czy zrobię się wredna ? :rozmysla: Przed weselem muszę spakować walizkę, bo prosto z wesela do De, bosze jak mi się nie chce... :-(

Jak lubisz przyszłego zięcia, to nie będziesz wredna,ale jak nie.......
21 października 2017 21:12 / 5 osobom podoba się ten post
kasia63

Jak lubisz przyszłego zięcia, to nie będziesz wredna,ale jak nie.......

Z zieńciem jest mi po drodze.. Jest w porzadku i dba o moją córuś... Mam nadzieje, że nie będę musiała być wredna...