W domu 9

29 maja 2018 20:39 / 1 osobie podoba się ten post
Mleczko

Postawiłam sobie na dużym palcu u stopy podstawę do parasola ogrodowego. To ciężka marmurowa podstawa . Paznokieć rusza się i zmienił kolor . Nie boli, ale jak podważę to sie unosi . Jak ja będę wyglądała z takim paznokciem:smiech2: Może usunąc go ? Poza tym gorąco jak w piekle ( tak myślę ) siedze przy zasłonietych oknach . Maj w tym roku bez opadów. bedzie źle . Za to truskawki obrodziły są słodkie, smaczne i pachnące .

Wspolczuje bolu  Do teraz pamietam jak zem palca przyciela drzwiami,nie wiedzialam w ktora strone patrzec az oddychac z bolu nie moglam Mocz tego palca go w rywanolu.
30 maja 2018 12:24 / 1 osobie podoba się ten post
Zachmurzyło się  może cos pokropi . Wszedzie trawa żółta, a miejscami wypalona . Ja podlewam codziennie, aż się boje jak rachunek za wodę dostaniemy. Skończyłam pakowanie, taki upał, że chyba listek figowy wystarczy zabrać ze sobą . Kilka dni pod rząd ok. 30 st. C , mam juz dość takiej pogody .
31 maja 2018 10:36 / 2 osobom podoba się ten post
EwaR65

Albo wycienczenie organizmu ale pamietam,ze mialas zdrowa diete warzywna z sokami to tam jest duzo witamin,zrob se badania krwi. Ja robie jak wracam do domostwa z opieki,zaczelam dbac o siebie i tyz witaminy biore :aniolki:

Już opanowałam sytuację. Ostatnio zaniedbałam się, a raczej eksperytmentowałam z ograniczeniem leków na nadciśnienie i chyba to rozregulowało mój organizm. Byłam u lekarza i wróciłam do regularnego przyjmowania leków.
Ale aklimatyzacja na komórkę też działa swoje
31 maja 2018 15:07 / 1 osobie podoba się ten post
Zofija

Już opanowałam sytuację. Ostatnio zaniedbałam się, a raczej eksperytmentowałam z ograniczeniem leków na nadciśnienie i chyba to rozregulowało mój organizm. Byłam u lekarza i wróciłam do regularnego przyjmowania leków.
Ale aklimatyzacja na komórkę też działa swoje

Wydawałoby się, że z takim doświadczeniem eksperymentować z lekami nie będziesz
31 maja 2018 16:50 / 9 osobom podoba się ten post
Nie wiem czy tu to mam napisać.... Miałam dać znać jak będę po operacji-nie bez problemów, ale już jestem po. Noc była bardzo ciężka na intensywnej terapii ale zaczynam wracać do żywych.
31 maja 2018 17:04 / 1 osobie podoba się ten post
użytkowniczka niegdyś znana jako debiutantka

Nie wiem czy tu to mam napisać.... Miałam dać znać jak będę po operacji-nie bez problemów, ale już jestem po. Noc była bardzo ciężka na intensywnej terapii ale zaczynam wracać do żywych.

Teraz już musi być tylko lepiej! Dużo zdrowia i nadziei życzę.
31 maja 2018 17:10
użytkowniczka niegdyś znana jako debiutantka

Nie wiem czy tu to mam napisać.... Miałam dać znać jak będę po operacji-nie bez problemów, ale już jestem po. Noc była bardzo ciężka na intensywnej terapii ale zaczynam wracać do żywych.

Trzymam kciuki!
02 czerwca 2018 09:12
użytkowniczka niegdyś znana jako debiutantka

Nie wiem czy tu to mam napisać.... Miałam dać znać jak będę po operacji-nie bez problemów, ale już jestem po. Noc była bardzo ciężka na intensywnej terapii ale zaczynam wracać do żywych.

No kto jak nie Ty. Dbaj o siebie, żyje się tylko jeden raz .Mialas juz dość perturbacji jak na jedną osobę .Życzę zdrowia i niech Ci się wiedzie .
02 czerwca 2018 09:21 / 5 osobom podoba się ten post
Ucze się pisać i wysyłać na tablecie . Nie jest tak tragicznie .Jeśli coś  na bazgrole nie tak proszę o wyrozumiałość .Fajnie jest czekam na wiadomość od brata mojej przyszłej podopiecznej, kiedy wraca co domu .To osoba samotna nie ma dzieci ani żadnej bliższej rodziny, tylko właśnie ten brat, który jest tez samotny .Dziwnie splatają się losy ludzkie. Trochę mi opowiedział o losach rodziny . Pochodzą z Prus Wschodnich .Dogadalam się z nim .Jedno mam z glowy, zanosi się na prace w spokoju, chociaż ciężką .
02 czerwca 2018 14:41
użytkowniczka niegdyś znana jako debiutantka

Nie wiem czy tu to mam napisać.... Miałam dać znać jak będę po operacji-nie bez problemów, ale już jestem po. Noc była bardzo ciężka na intensywnej terapii ale zaczynam wracać do żywych.

Dużo zdrowia. 
02 czerwca 2018 15:03 / 1 osobie podoba się ten post
użytkowniczka niegdyś znana jako debiutantka

Nie wiem czy tu to mam napisać.... Miałam dać znać jak będę po operacji-nie bez problemów, ale już jestem po. Noc była bardzo ciężka na intensywnej terapii ale zaczynam wracać do żywych.

Dużo zdrowia dla Ciebie! Oby już tylko lepiej było! 
02 czerwca 2018 16:03
użytkowniczka niegdyś znana jako debiutantka

Nie wiem czy tu to mam napisać.... Miałam dać znać jak będę po operacji-nie bez problemów, ale już jestem po. Noc była bardzo ciężka na intensywnej terapii ale zaczynam wracać do żywych.

Dużo zdrówka Debiutantko 
02 czerwca 2018 20:18
użytkowniczka niegdyś znana jako debiutantka

Nie wiem czy tu to mam napisać.... Miałam dać znać jak będę po operacji-nie bez problemów, ale już jestem po. Noc była bardzo ciężka na intensywnej terapii ale zaczynam wracać do żywych.

Będzie dobrze-musi być. Trzymaj się.
02 czerwca 2018 23:24 / 1 osobie podoba się ten post
użytkowniczka niegdyś znana jako debiutantka

Nie wiem czy tu to mam napisać.... Miałam dać znać jak będę po operacji-nie bez problemów, ale już jestem po. Noc była bardzo ciężka na intensywnej terapii ale zaczynam wracać do żywych.

Szybko zdrowiej i daj znać co dalej. Pozdrawiam cieplutko
03 czerwca 2018 09:27 / 3 osobom podoba się ten post
Nie ma powitajek nie radzie sobie w tej nawigacji.Lista tematów jest krotka ciągle trzeba szukać . Wiec witam sie w temacie adekwatnym dla mojego statusu . Nic nowego u mnie, odpoczywam ale mnie juz nosi .Chyba jestem wedrowniczek,bo w jednym miejscu wysiedziec nie moge . Pozdrawiam .