04 lutego 2018 22:44 / 5 osobom podoba się ten post
ZofijaDobra, dobra, ja nie kokietuję, tylko mi czasem tak mi coś pasuje. Przecież my pracujemy w niemieckiej strefie językowej. Nawet jeśli ktoś nie zna i nie rozumie wtrąconego germańcka, to domyśla się z kontekstu całego posta. Ty też czasami wtrącasz jakieś rusycyfiki.:figiel:
Ja się nie domyśliłam:)I nie tylko ja ,przypuszczam:)Zosia,tylko mi się zaraz nie obrażaj i focha nie strzelaj!:)To bdb ,że wtrącasz niemieckie słówka,tez to czasem robię.Ale jak już to trzeba to robić bezbłędnie i z tłumaczeniem.To ,że pracujemy w D ,nie znaczy że jesteśmy tu wszyscy oblatani z języka na tip top.Są osoby,któe zwyczajnie wstydzą się publicznie przyznac ,ze jakiegoś wyrażenia nie rozumieją.To raz a dwa to owszem,wtrącam rusycyzmy,ale nawet jak je wtrącam może błędnie to one nikomu nie szkodzą bo rosyjskiego w pracy nie używamy:) Tak samo pisząc po polsku np.pałza ,każdy wie że mowa o pauzie:)Słowa NAGRODA nie znałam i już je sobie wpisałam w kajecik ,tak jak podała Salazar:)Gdybym chciałą go użyć w Twojej wersji żaden Niemiec nie wiedziałbym o co mi chodzi:)Pisząc niemieckie wyrażenia nie możemy sobie na "aszibki" pozwolić, bo czytają nas tez zupełne językowe świeżynki:)Więc jak już to róbmy to porządnie:)