Mozesz tyz gotowana marchewke zrobic,zdrowiej szybko :aniolki:

Mozesz tyz gotowana marchewke zrobic,zdrowiej szybko :aniolki:
No no no,żebys tylko nie pomyliła wylaszczenia z odwodnieniem!Się pilnuj i płynów pij dużo!
Wafel ryżowy i herbatka do picia !!!, a jeszcze lepiej zaparzone siemienie lniane (bez tych ziaren !!!), bo zatrzymuje (spowalnia) wydalanie płynów z organizmu ...))))
Na ryneczku:-) gospodarz z wsi obok sprzedaje drób wszelaki, kaczkę tez zamowilam , wędliny tez tam znaczniejsze warto kupić .
Prosze, jaka to polska opiekunka zaradna-wie co je. Jeszcze sie Twoja pdp polapie z tego cateringu wymiksuje:lol2:
A siemienia to ja nie mam. I troche sie boje z domu wyjsc aby zakupic. Wiesz dlaczego,prawda? ;))))
To pij czarną herbatę, ale nie wodę bo woda przelatuje... :-( i jeszcze wiecej szkód narobi... Herbata mocno ciepła... ))))
Jutro musze do podopiecznej jechac. Az sie boje pomyslec co to bedzie sie dzialo:-)
Jak coś się dzieje to do pdp się nie jedzie... Trzeba tylko jakoś o tym pdp poinformować :-(
Pije ok. 3 litry. Nawet nie musze sie pilnowac bo zwyczajnie mnie suszy;)
Wafel ryżowy i herbatka do picia !!!, a jeszcze lepiej zaparzone siemienie lniane (bez tych ziaren !!!), bo zatrzymuje (spowalnia) wydalanie płynów z organizmu ...))))
No niestety juz nie przejdzie. Nie ma kto do niej jutro jechac i padlo na mnie, szczegolnie,ze nie bylam u niej od czwartku. Dam rade. Chyba. A jak nie to przynajmniej bede miala duzo miejsca wokol :-)
Kiedyś nie ruszałam sie do De bez Smekty, ale potem doszłam do wniosku, że Nifuroksazyd jest skuteczniejszy... I raz był mi potrzebny... Byłam w takim stanie, że musiałam (przed świetami BN) odmówić busa i leżałam jak betka ... ledwo mi świtało, że mam dużo pić i żreć ten Nifuroksazyd... Trwało to noc i cały dzień... i przeszło... Nie ruszam sie bez takich prochów do De... Tobie to nawet nasz zwykły, komunistyczny węgiel by sie przydał.., a tak co ??? pampers ??? :-(
A nie przyspiesza torsji przypadkiem? :-)
No niestety juz nie przejdzie. Nie ma kto do niej jutro jechac i padlo na mnie, szczegolnie,ze nie bylam u niej od czwartku. Dam rade. Chyba. A jak nie to przynajmniej bede miala duzo miejsca wokol :-)