Pięknie wyszorowałam u Darka zlew,blaty kuchenne i kuchenkę.Takie wszystko czyściutkie i lśniące i...nietknięte żadnym jedzeniem.
To idę do siebie,obiadek sobie ugotuję.


Pięknie wyszorowałam u Darka zlew,blaty kuchenne i kuchenkę.Takie wszystko czyściutkie i lśniące i...nietknięte żadnym jedzeniem.
To idę do siebie,obiadek sobie ugotuję.
Wolowe podeszwy i salata z awokado.
Pięknie wyszorowałam u Darka zlew,blaty kuchenne i kuchenkę.Takie wszystko czyściutkie i lśniące i...nietknięte żadnym jedzeniem.
To idę do siebie,obiadek sobie ugotuję.
Wolowe podeszwy i salata z awokado.
Trza je było trochu rozchodzić :smiech3:,a tak na poważnie , żeby takie twarde mięsko doprowadzić do " używalności" , trzeba je potraktować mocnym alkoholem, czyli skropić w trakcie duszenia. Smaku tej" trasie" nie poprawi,ale przynajmniej będzie w miarę miękkie.:-)
Pięknie wyszorowałam u Darka zlew,blaty kuchenne i kuchenkę.Takie wszystko czyściutkie i lśniące i...nietknięte żadnym jedzeniem.
To idę do siebie,obiadek sobie ugotuję.
U Darka???
Krokiety w sosie pieczarkowym. Mam dziś wenę na tworzenie kulinariów, tak więc sobie dogodzę :)