Dzisiaj, to już dzisiaj. Opuszczam sztelę, kierunek Warszawa
Najprzyjemniejszy dzień na wygnaniu:-)

Dzisiaj, to już dzisiaj. Opuszczam sztelę, kierunek Warszawa
Najprzyjemniejszy dzień na wygnaniu:-)
Ja tez....ja też....nach Warschau.....:flaga Polski:
1 ,jedniutki dzionek ,taki niepełny ,do wieczora .....Jeżu jak się cieszę...:zespol muzyczny: :najlepszego1: :lata na miotle:
Kużwa. A mnie to w Chopina nie zabawiła się. :blee:
Samych radości.:-)
Dzisiaj, to już dzisiaj. Opuszczam sztelę, kierunek Warszawa
Najprzyjemniejszy dzień na wygnaniu:-)
:radosc: :radosc1: :najlepszego1::danke:
Tak,to ja się będę cieszyć jak przeżyję niedzielę ze zmienniczką.A w poniedziałek wcześnie rano będę już "jedną nogą "w Polsce,bo "na pokładzie" polskiego busa.I wtedy będę spokojna...aby do poniedziałku.
Heleno, Tobie również wszystkiego dobrego i szerokiej drogi....:-)
Ja tez....ja też....nach Warschau.....:flaga Polski:
Szerokiej drogi, należy Ci się odpoczynek. Ile trwała Twoja odsiadka? Chyba dłuuuugo. Wesołych Świąt.