Haushaltsgeld

09 stycznia 2018 12:12 / 1 osobie podoba się ten post
Dziewczyny ile dostajecie Haushaltsgeld od rodzin? Bo ja chyba trochę za mało dostaję - ledwo mi na środki czystości starcza. 
09 stycznia 2018 12:47 / 3 osobom podoba się ten post
baronowaMagda

Dziewczyny ile dostajecie Haushaltsgeld od rodzin? Bo ja chyba trochę za mało dostaję - ledwo mi na środki czystości starcza. 

Czyli ile na tydzień?Bo 50 na dwie osoby to dziś już za mało,na styku.Min.70a najlepiej 100,żeby się za portfel nie trzymać.Środki czystości to przeciez nie kupuje się codziennie,ale jedzenie także w D podrożało.W sumie wszystko zalezy do jakiego domu się trafia.Jak hiper oszczędny to jesr problem ,żeby kasy wystarczyło,w średnio oszczędnym najczęściej jest na styk.Stówa uważam jest ok,pod warunkiem że nie wchodzą to medykamenty i na utrzymaniu są dwie osoby PDP i opiekunka.
Miałam różnie,nawet 5 dych na troje ,gdzieś z 4 -5 lat temu i już wtedy to była gimnastyka zakupowa.Teraz mam komfort bo córka za zakupy płaci i nie jest oszczędna,wręcz odwrotnie.I jest to rodzina ,gdzie produkty nie są wybierane z tej najniższej półki.Nawet nie wiem, ile co tydzien się wydaje.Z jednej strony wolę zakupy robi sama ,ale z drugiej taki stan rzeczy bardzo mi odpowiada:)
09 stycznia 2018 13:03 / 4 osobom podoba się ten post
Jak Kasia63 mam różnie,często się 'sprzeczam' w 2 pierwszych tyg. pobytu,że tych pieniążków jest za mało....chemia jasne,nie trzeba co tydzień,ale jak w domu są 3 łazienki z wc to trzeba 3 rolki papieru powiesić i to samo z jakimś zapachem wc czy czymś do czyszczenia,także trzeba 20€ wydać w pierwszych dniach...Ja staram się uzgadniać min 130-150€ z chemią z tym,że w to nie wchodzi woda do picia ani żadne alkohole czy Apteka, fryzjer, fusspflege czy jeszcze coś co wyskoczy podczas pobytu. Tłumaczę rodzinie,że ja nie mam diety,potrzebuję i rybę i mięso i warzywa ale także paluszki czy np. słone orzeszki... Też jak wymagają BIO produkty to niestety 150€ to zdecydowanie za mało, sam chleb_1/4 bochenka kosztuje tutaj 3,40€ i potrzebuję 4 x w tyg 1/4 chleba kupić.
09 stycznia 2018 13:13 / 6 osobom podoba się ten post
ania37

Jak Kasia63 mam różnie,często się 'sprzeczam' w 2 pierwszych tyg. pobytu,że tych pieniążków jest za mało....chemia jasne,nie trzeba co tydzień,ale jak w domu są 3 łazienki z wc to trzeba 3 rolki papieru powiesić i to samo z jakimś zapachem wc czy czymś do czyszczenia,także trzeba 20€ wydać w pierwszych dniach...Ja staram się uzgadniać min 130-150€ z chemią z tym,że w to nie wchodzi woda do picia ani żadne alkohole czy Apteka, fryzjer, fusspflege czy jeszcze coś co wyskoczy podczas pobytu. Tłumaczę rodzinie,że ja nie mam diety,potrzebuję i rybę i mięso i warzywa ale także paluszki czy np. słone orzeszki... Też jak wymagają BIO produkty to niestety 150€ to zdecydowanie za mało, sam chleb_1/4 bochenka kosztuje tutaj 3,40€ i potrzebuję 4 x w tyg 1/4 chleba kupić.

No,tak tak zgadzam się.Ale tez dużo zalezy od tego czy zmiennczka zostawiła puste czy uzupełnione szafki z chemią np., czy jesteś jako pierwsza.Na tych sztelach gdzie sama zakupy robiłam , najczęściej najwięcej miałam 100.Na 2 osoby.Jeśli jest mało to oczywiście ,tak samo jak Ty interweniuję i nigdy przenigdy nie dokładam do zakupów domowych swojej kasy!!!Ani nie dożywiam się za swoje.Co innego moje zachciewajki słodyczowe czy moje kosmetyki-te zakupy robię z własnego portfela.
09 stycznia 2018 13:45 / 4 osobom podoba się ten post
kasia63

No,tak tak zgadzam się.Ale tez dużo zalezy od tego czy zmiennczka zostawiła puste czy uzupełnione szafki z chemią np., czy jesteś jako pierwsza.Na tych sztelach gdzie sama zakupy robiłam , najczęściej najwięcej miałam 100.Na 2 osoby.Jeśli jest mało to oczywiście ,tak samo jak Ty interweniuję i nigdy przenigdy nie dokładam do zakupów domowych swojej kasy!!!Ani nie dożywiam się za swoje.Co innego moje zachciewajki słodyczowe czy moje kosmetyki-te zakupy robię z własnego portfela.

Podobnie miałam.I też nigdy-przenigdy nie dokładam ze swoich.Tutaj robimy zakupy 2 razy w tygodniu.Jedziemy razem z córką Pdp,za moje zachciewajki słodyczowe  płaci bez mrugnięcia okiem.Zapas kosmetyków targam przeważnie z domu,zapas fajek też posiadam.W sumie fajnie było jak sama dysponowałam kasą na zakupy,ale teraz też jest dobrze- nic nie muszę wyliczać,wybierać tańsze czy droższe.Da się żyć!!!!
09 stycznia 2018 15:38
Ja również miałem różnie. Najlepsza z opcji to taka, że rodzina robiła zakupy chemii - bo najdroższa, a jedzeniowe już ja. Do tego dobrze jak napoje również rodzina z hurtownii przywozi. Ale 90- 100 to takie optimum.
09 stycznia 2018 15:41 / 1 osobie podoba się ten post
kasia63

No,tak tak zgadzam się.Ale tez dużo zalezy od tego czy zmiennczka zostawiła puste czy uzupełnione szafki z chemią np., czy jesteś jako pierwsza.Na tych sztelach gdzie sama zakupy robiłam , najczęściej najwięcej miałam 100.Na 2 osoby.Jeśli jest mało to oczywiście ,tak samo jak Ty interweniuję i nigdy przenigdy nie dokładam do zakupów domowych swojej kasy!!!Ani nie dożywiam się za swoje.Co innego moje zachciewajki słodyczowe czy moje kosmetyki-te zakupy robię z własnego portfela.

zmienniczka zostawiła wszystko prawie puste - brak mydła, brak środków do prania, do zmywania, itp. Zrobiłam listę czego brakuje i na pewno 60 euro, które mamy na tydzień nie starcza. Poprosiłam rodzinę o dodatkowy budżet, ale poproszę i o zwiększenie kasy na tydzień do 100 euro. Ciekawe czy się zgodzą, bo trochę szparują. Ale mam nadzieję, że się uda.
09 stycznia 2018 15:42 / 1 osobie podoba się ten post
Jak myślicie, czy to firma powinna mówić o kwocie na budżet domowy, bo tak to powinno chyba być, a nie my mamy ustalać takie rzeczy? Jak dla mnie to firma powinno o tym mówić na początku współpracy z Niemcami.
09 stycznia 2018 15:43 / 1 osobie podoba się ten post
W poprzedniej firmie to tak miałam, że z góry była ustalona kwota minimalna, a teraz jak pracuje w innej firmie, to zero zasad, jakby rodzina w ogóle nie wie o potrzebach opiekunki.
09 stycznia 2018 16:40
Nie każda firma prawdę Ci powie jak się sprawy mają
09 stycznia 2018 17:06 / 1 osobie podoba się ten post
baronowaMagda

Jak myślicie, czy to firma powinna mówić o kwocie na budżet domowy, bo tak to powinno chyba być, a nie my mamy ustalać takie rzeczy? Jak dla mnie to firma powinno o tym mówić na początku współpracy z Niemcami.

Przy mnie pdp czytała swoją umowę i ma wyrażnie napisane,że pełnowartościowe wyżywienie z dwoma ciepłymi posiłkami (w tym jest kawa )  i zamieszkanie ona oferuje, mają zapisane jakie dni świąteczne płacą podwójnie i ile godz w tyg. opiekunka pracuje,jest ujęta pausa_conajmniej 2-3 godz. dziennie lub 2 x po pół dnia w ciągu tygodnia. Jest też zapis,że pracy nocnej nie ma i wymagać pomocy nie będzie. Jasne,że jakby coś się stało,to ja spać nie będę tylko pomogę czy po pomoc zadzwonię.