Mam tak samo jak Tina.
Ale to jest ciekawe,że w Polsce takie żarty Niemców mi jakos nie przeszkadzają.Natomiast w De zawsze zaperzam sie i ucinam takie dowcipasy.
Nie wiem,może za granicą czuję sie reprezentantką i ambasadorką swojego kraju? Jakkolwiek górnolotnie to powiedziane,to tak właśnie jest.
W pewnym sensie tak jest :)
Syn babki to się chyba próbował na mnie odegrać, bo wystawianie koszy do była jego działka- żona mu kazała i nie było to tamto
Tylko z mojego doświadczenia wynika, że jak rodzina jest normalna to wie, że opiekunka też człowiek i normalnie jeść musi. A tam, gdzie myśli się inaczej to spokojne argumenty nie trafiają. Nie myślę, żeby pokazanie im wtedy tych wyliczeń coś zmieniło. Raczej w swoim skąpstwie uznają, że to opiekunka ma im jeszcze dopłacic.
Pewnie i tak jest, bo tutaj też jest o tym pisane. Swoje stanowisko , rację trzeba jednak wyrazić , różnymi sposobami , zawsze na spokojnie- to dla mnie niezaprzeczalne. Dalej, to tylko pozostaje kwestia, czy godzimy się na to. Takim opiekunkom, które godzą się na "ekstremy" bardziej współczuję, niż obwiniam.
Ojezus Kama? Oglądasz ten serial? Rozumiesz dialogi? Przecież ten serial obśmiewa Niemców, a nie polskie opiekunki. Gdzie Ty tam pogardę widziałaś? Nie pomyslałabym , że Ty też z tych co to mają się za lepsze od Niemek,za lepiej ubrane, za ładniejsze, mądrzejsze i takie tam..... Powiedż, że to nie prawda.
Ten serial obśmiewa wszystko, i nas i ich. Nie porównuję się z nikim, nie zastanawiałam się nad tym która lepsza .Bez sensu. Jestem dumną Polką , kocham swoją Ojczyznę , zawsze będzie dla mnie najlepszym miejscem do życia , lubię Polaków i to mi wystarczy . Każdy naród jest inny mentalnie , kulturowo i obyczajowo. A to, że tu jestem, to nie oznacza , ze mam zdwojoną jaźnię . Jestem tu z 3 pragmatycznych powodów - zarobek czyli przewalutowanie , bliskość granicy oraz względna znajomość języka . Tak się akurat historycznie złożyło, ze są to Niemcy. A po wtóre , to gdybym pracowała regularnie i często a dodatkowo znała angielski , na pewno pojezdzilabym sobie po innych Państwach .
aniao (Usunięty)
13 lutego 2018 14:13 / 8 osobom podoba się ten post
Jak słucham nieraz tych ich reportaży na temat Pflege, to aż mi się coś robi, że o nas ani słowka nie pisną. Zakłamane media, zakłamane programy i sami Niemcy zakłamani.
Zosiu zakłamanie nie ma narodowości. Ludzie są różni, po obu stonach granicy. Ja nie lubię takich radykalnych ocen. Miłuj bliźniego itd. , ale też bez przesady. Ja się staram tak żyć żeby bez wstydu w lustro spojrzeć. Jest taki człowiek, nazywa się Mateusz Grzesiak. Prowadzi różne warsztaty, na You tube ma swój kanał. Wpisuje się w modny ostatnio nurt "couchingu". Z niektórymi tezami się zgadzam, inne są mocno naciągane jak dla mnie, ale w jednym z wykładów usłyszałam, że każdy kat ma swoją ofiarę, dawca biorcę itd. Od nas zależy kim będziemy ....
Alaska (Usunięty)
13 lutego 2018 14:21 / 6 osobom podoba się ten post
Bardzo ciekawa dyskusja. Bardzo :-)
Tak dla równowagi, poczytajcie sobie jak postapił polski pracodawca z Ukrainką, ktora dostała wylewu na terenie jego zakładu pracy, gdzie również byli zakwaterowani pracownicy zza wschodniej granicy. O tej historii co to tez Ukraince w polskiej pralni, w Polsce magiel rękę urwał tez pewnie czytałyście? Podobnie jak o zachowaniu polskiego pracodawcy? http://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2018-02-12/dostala-wylewu-szef-wywiozl-ja-poza-zaklad-i-wezwal-policje-do-pijanej-kobiety/?ref=kafle
Opiekunki narzekały, narzekają i narzekać będą na tych wstrętnych Niemców. Chciałyby jak księzniczki być traktowane, bo one tak się poswięcają dla niemieckich starców i niemieckich rodzin. Zostawiają swoje rodziny, dzieci. Najpierw miłe narzekające panie, to zacznijcie zmiany od siebie. Przede wszystkim od zmiany sposobu myślenia. Będzie Wam znacznie łatwiej pogodzić się z faktem, że chcecie pracować w De. Przecież nie musicie. Teraz jest.....Dobra Zmiana...PIS,to tylko patrzeć jak Niemcy zostaną sami ze swoimi zniedołęzniałymi rodzicami i dziadkami. Pracy w Polsce jest obecnie bardzo dużo. Czemu więc wbrew własnym przekonaniom i niechęci jeżdzicie do DE?
Czemu? Parafrazując Samych swoich :Niemiec to wróg najgorszy ze wszystkich !...ale " mój" ,swój,nasz - na własnej krwi wyhodowany!...przecież " musimy" nienawidzić całe to plemię!...i tak przyjeżdżając ,pracując i patrząc,nienawiść w sobie potęgują..........a tak w ogóle
13 lutego 2018 15:06 / 7 osobom podoba się ten post
Może narażę się na gromy - pracując w Polsce w niemieckiej firmie, lepiej się współpracuje w Niemcami niż z Polakami. Niemiec nie podłoży świni, nie będzie chamski, okaże zrozumienie, czas poświęci na twój problem. A z Polakami to już różnie bywa.
Może narażę się na gromy - pracując w Polsce w niemieckiej firmie, lepiej się współpracuje w Niemcami niż z Polakami. Niemiec nie podłoży świni, nie będzie chamski, okaże zrozumienie, czas poświęci na twój problem. A z Polakami to już różnie bywa.
Jest coś w tym słynnym powiedzonku,że jak ci Polak krzywdy nie zrobił ,to już ci zrobił przysługę...
Może narażę się na gromy - pracując w Polsce w niemieckiej firmie, lepiej się współpracuje w Niemcami niż z Polakami. Niemiec nie podłoży świni, nie będzie chamski, okaże zrozumienie, czas poświęci na twój problem. A z Polakami to już różnie bywa.
Żadne tam gromy, ale miałam okazję osobiście , częściowo bezpośrednio współpracować z Niemcem, który okazał się być wężem hodowanym na piersi właścicieli firmy polskiej. Miał tam swojego sprzymierzeńca, to fakt. Z czasem , kiedy nie trzeba było już generować kosztów na wdrożenie, przyuczenie, nieopodal powstała produkcja tej samej branży z kapitałem niemieckim. Wykwalifikowani pracownicy zostali zwabieni lepszym wynagrodzeniem i wszystko odbyło się zgodnie z prawem. Coś zostało przeoczone , zbyt duże zaufanie ?. Drugi przykład: moja latorośl pracuje obecnie w niemieckiej firmie, której jedna z siedzib jest usytuowana w Polsce. Nie jest to jej pierwsza praca, ale ta nie ma porównania co do komfortu, jasności regulaminów, obowiązków, osłony socjalnej, atmosfery i traktowania przez zwierzchników, no i wynagrodzenia. Jaki z tego wniosek ? Trzeba się jakoś odnajdywać w tym bożym świecie. Ja żyję bez uprzedzeń.
Żadne tam gromy, ale miałam okazję osobiście , częściowo bezpośrednio współpracować z Niemcem, który okazał się być wężem hodowanym na piersi właścicieli firmy polskiej. Miał tam swojego sprzymierzeńca, to fakt. Z czasem , kiedy nie trzeba było już generować kosztów na wdrożenie, przyuczenie, nieopodal powstała produkcja tej samej branży z kapitałem niemieckim. Wykwalifikowani pracownicy zostali zwabieni lepszym wynagrodzeniem i wszystko odbyło się zgodnie z prawem. Coś zostało przeoczone , zbyt duże zaufanie ?. Drugi przykład: moja latorośl pracuje obecnie w niemieckiej firmie, której jedna z siedzib jest usytuowana w Polsce. Nie jest to jej pierwsza praca, ale ta nie ma porównania co do komfortu, jasności regulaminów, obowiązków, osłony socjalnej, atmosfery i traktowania przez zwierzchników, no i wynagrodzenia. Jaki z tego wniosek ? Trzeba się jakoś odnajdywać w tym bożym świecie. Ja żyję bez uprzedzeń.
W tym durnym świecie to trzeba mieć dużo samozaparcia żeby człowiek dawał radę.
Może narażę się na gromy - pracując w Polsce w niemieckiej firmie, lepiej się współpracuje w Niemcami niż z Polakami. Niemiec nie podłoży świni, nie będzie chamski, okaże zrozumienie, czas poświęci na twój problem. A z Polakami to już różnie bywa.
Podobno Polak Polakowi Polakiem za granicą to niechlubne określenie :P
W tym durnym świecie to trzeba mieć dużo samozaparcia żeby człowiek dawał radę.
Dusia, powolutku i do skutku . Nie ma co rozpamiętywać krzywd i też pamiętać o tym, że zła karma może wrócić. Życie, to takie etapy: dobre, złe . Nie jest nigdy tak samo. Czasami potrzebne samozaparcie, ale jak już ono jest , to nie jest źle
Korzystamy z plików cookies w celu sprawnego działania witryny (cookies niezbędne) oraz tworzenia usług i ofert dostosowanych do Twoich potrzeb (cookies opcjonalne – możesz na nie wyrazić zgodę). Klikając w ustawienia dowiesz się więcej lub zmienisz preferencje urządzenia, z którego korzystasz. Szczegółowe informacje znajdziesz również w naszej polityce prywatności.
Pliki cookies w Opiekunki24.pl
Dostosuj zachowanie naszej strony do własnych preferencji
Wymagane
Te pliki cookie są niezbędne dla funkcjonowania strony internetowej i nie mogą być wyłączone w naszych systemach. Są one zazwyczaj ustawiane tylko w odpowiedzi na działania podejmowane przez użytkownika, które sprowadzają się do zapytania o usługi, takie jak ustawienie preferencji prywatności, logowanie lub wypełnianie formularzy. Można ustawić przeglądarkę tak, aby blokowała lub ostrzegała o tych plikach cookie, ale niektóre części witryny nie będą wtedy działały. Te pliki cookie nie przechowują żadnych danych osobowych. Zablokowanie tych plików cookie w przeglądarce może skutkować nieprawidłowym działaniem serwisu.
Reklama
Te pliki cookie mogą być ustawiane przez naszych partnerów reklamowych za pośrednictwem naszej strony internetowej. Mogą one być wykorzystywane przez te firmy do budowania profilu zainteresowań użytkownika i wyświetlania odpowiednich reklam na innych stronach. Nie przechowują one bezpośrednio danych osobowych, lecz opierają się na jednoznacznej identyfikacji przeglądarki i sprzętu internetowego. Jeśli użytkownik nie zezwoli na stosowanie tych plików cookie, doświadcza mniej ukierunkowanych reklam.
Personalizacja
Te pliki cookie umożliwiają stronie internetowej zapewnienie większej funkcjonalności i personalizacji. Mogą być one ustawione przez nas lub przez zewnętrznych dostawców, których usługi zostały dodane do naszych stron internetowych. Jeśli użytkownik nie zezwoli na stosowanie tych plików cookie, niektóre lub wszystkie te usługi mogą nie działać prawidłowo.
Analityka
Te pliki cookie umożliwiają nam zliczanie wizyt i źródeł ruchu, dzięki czemu możemy mierzyć i poprawiać wydajność naszej witryny. Pomagają one ustalić, które strony są najbardziej i najmniej popularne i zobaczyć, jak odwiedzający poruszają się po stronie. Wszystkie informacje zbierane przez te pliki cookie są agregowane i tym samym anonimowe. Jeśli użytkownik nie zezwoli na stosowanie tych plików cookie, nie będziemy wiedzieć, kiedy odwiedził naszą stronę internetową.