Od 14-tego czerwca do 20lipca....
Od 14-tego czerwca do 20lipca....
Spacery z Maliną to u mnie święto, ciężko ją wyciągnąć. Za to sama codziennie chodzę. I dziś już myślałam, że się zgubiłam i będzie trzeba wracać tą samą trasą. Wydawało mi się, że wiem gdzie jestem i można "na przełaj" pójść. Dobrze, że pomysł szybko upadł, bo to było pole z takimi białymi bykami.... W oddali mignął mi kask rowerzysty, to na drogę trafiłam- i to było rzeczywiście blisko miejsca, które znam. Tym polem z bykami dałoby się dojść, podejrzewam, że bardzo szybko:-)
Gardło mnie boli. Wczoraj było mi gorąco, więc napiłam się kompotu prosto z lodówki.
Mogłam wystawić na godzinę żeby zrobił się cieplejszy, tak robię dla dziadzia ale już za późno.
Po śniadaniu muszę iść do apteki.
Potrzebuję pomocy:-)muszę się spakować do niedzieli:strach na wroble: do 8 ranoooo:chaplin:
Potrzebuję pomocy:-)muszę się spakować do niedzieli:strach na wroble: do 8 ranoooo:chaplin:
To aż tyle tobołków masz czy tak szalałas na zakupach? :zaskoczenie1:
Każdą rzecz w kosteczkę, opatuloną... Mogę pomóc:-)
Zaliczyłam dziś pierwsze pływanie. Wprawdzie w basenie, ale z pięknymi widokami. Woda może nie gorąca, ale też nie zimna jakoś mocno. Uwielbiam, i tak raz w tygodniu zamierzam sobie przyjemność sprawić...