13 czerwca 2018 15:16 / 5 osobom podoba się ten post
Dzisiaj na spacerze zrobiłam od groma zdjęć. Niebo zachmurzone, ale nie płaskie. I w końcu postanowiłam poznać możliwości aparatu w telefonie, włączyłam tryb manualny i cykałam w różnych konfiguracjach. Również jest kilka filtrów, to popróbowałam. W drzewach, gdzie ciemno, i krzyże przy drodze, gdzie górki i niebo za nimi. Tych krzyży, często bardzo starych jest mnóstwo i to taki mój tutejszy projekt fotograficzny. Wszystko o jednej porze dnia, między 13 a 15. Z kilku zdjęć zrobionych wcześniej jestem zadowolona, ale inne do poprawki. Przydałoby się fajniejsze niebo- z lekkim słońcem i ciekawymi chmurami. Zobaczymy, mam czas.
Wczoraj został ustalony termin i miejsce 70 tych urodzin mojej mamy, to też jest trochę o czym myśleć. Np. co wykombinować z betonowym pomieszczeniem (nad byłym chlewikiem, teraz garażem), które ma być przygotowane na wypadek niepogody. Bo sama impreza w plenerze, nad jeziorem Hańcza, na ojcowiźnie, u wujka. Miejsce piękne, wiele takich imprez tam się odbyło. Jest jeszcze parę rzeczy , które tu robię- np. porządkuję zdjęcia i przygotowuję do druku. Jest już trochę tych pakietów, w albumy to już w domu trzeba. Z kuzynkami umówiłyśmy się już w wakacje na babskie spotkanie z oglądaniem naszych starych albumów...