I w polskim rekawie . Smacznego :glodny:

I w polskim rekawie . Smacznego :glodny:
Dziadzio się śmieje, że ma dwie ładne kobiety w domu, trzecią za płotem. :-)
Zmienniczka ogarnięta ale młoda. Zauważyłam, że coraz młodsze dziewczyny jadą do pracy.
Jutro idziemy z dziadziem do parku i na lody.
Mnie osobiście martwi jak młode dziewczyny jadą do tej roboty. Jeżeli mają roziny to nie jest dobre. No i to świadczy też, że w PL nie ma dla nich dobrze płatnej pracy.
Też o tym myślałam. Ale te młode kobiety też mają różne sytuacje w zyciu, czasem potrzebują takiej pracy przez jakiś czas. Koleżanka z hotelu pracująca miesiąc na miesiąc po ślubie była dwa razy i dość. To, co chciała zarobiła (m.in. na wesele i aparat na zęby- widziałam efekt końcowy, dziewczyny mówiły, że jest duża rożnica, to młoda dziewczyna- w Polsce by się jej na to nie udało nazbierac). Teraz są razem i wyjazdów nie planuje.
A ja jestem za tym żeby za mlodu wyjeżdżać i się dorabiać. Póki się ma więcej siły. Ja mam 40 lat i teraz dopiero zaczęłam wyjazdy. Mam 20 lat pracy w PL ale się niczego nie dorobilam poza zepsutym zdrowiem i kredytem na mieszkanie, który spłacam już 15 lat.
Ale jak jest rodzina i małe dzieci, to nie da rady. Świeży związek też jest trudny do utrzymania na odległość. Starsze opiekunki mają często dorosłe dzieci, związki okrzepłe albo samotne (z róznych przyczyn) i łatwiej chyba wtedy wytrzymać tak długie rozstania.
Mnie osobiście martwi jak młode dziewczyny jadą do tej roboty. Jeżeli mają roziny to nie jest dobre. No i to świadczy też, że w PL nie ma dla nich dobrze płatnej pracy.
Ale jak jest rodzina i małe dzieci, to nie da rady. Świeży związek też jest trudny do utrzymania na odległość. Starsze opiekunki mają często dorosłe dzieci, związki okrzepłe albo samotne (z róznych przyczyn) i łatwiej chyba wtedy wytrzymać tak długie rozstania.
Fakt faktem napęwno ciężko się zostawia rodzinę ale to jeszcze przede mną . Jestem w związku 7 lat , 4 lata zareczona , nie istotne , ślub planujemy za kilka lat jest mi dobrze jak jest żadnych dzieci każde z nas pracuje , mieszkamy razem , odkładamy na kupno mieszkania , dwa chomiki na koncie jedynie hałasują po nocy . Rodziny pytają kiedy ślub kiedy dzieci , nie wiem czy chce mieć dzieci , fajnie się patrzy na cudze małe słodkie niemowlaki mnie rozczulają , tak samo jak widzę maleńkie skarpetki dla maluszków w sklepach , teraz zamiast siedzieć w pieluchach wole pracować . Nie widzę się w pracy w Polsce może jak będę dobijać do emerytury . Ale nie teraz kiedy mam 24 lata . Jak żyć za 1500 zł co odłożyć , co chwilę nowego dodatki od PiS a życie coraz droższe . Pracowałam za 1230 i czułam się z tym okropnie . Poza tym lubię to co robię , sprawia mi to jakaś satysfakcję , nigdy nie umiałam patrzeć na krzywdę innych ludzi zwłaszcza schorowanych samotnych staruszków , wiem czasem są samotni na własne życzenie kiedy rodzina się odwraca ..