23 sierpnia 2018 16:35 / 2 osobom podoba się ten post
Dusia1978Dziewczyny kochane. Co mam robić. Zauważyłam pogorszenie się stanu zdrowia mojego pdp. I proszę się tutaj ze mnie nie śmiać. Mój pdp 90 lat, demencja, cukrzyca, 2 msce temu przeszedł operację po złamaniu szyjki kości udowej. Doszedł do sprawności. Ale to nie to. Zauważyłam, że chyba w poniedziałek mój pdp przeszedł lekki udar. Objawy typowe dla tego stanu. Powiedziałam corce i pielęgniarkom, które przychodzą codziennie rano. Pielegniarki usmiechnely sie tylko gdy im to powiedzialam. Lekarz przyszedł zmierzyl ciśnienie i na tym tyle. Całkowicie odjęlo dziadkowi lewa reke i nogę. Nawet nie ma siły utrzymac kubka w ręce. Poprostu ścina go z nóg jak wstaje. Nie rozumiem jak można zbagatelizować taki stan. Zgłosiłam dziś do swojej agencji i jeśli nie rozwiążą tego problemu ja poprostu zjeżdżam do domu. Dziadek ma ok 1,90 wzrostu i ok 90 kg więc kawał chłopa. Jeśli mi upadnie nie będę wstanie nawet go podnieść. Co mam dalej robić. Czy czekać na ruch agencja-rodzina.,? Proszę o odpowiedź. Dziękuję.
Z tego co obserwuję w moim Heimie, zauważyłam, że Niemcy mają bardzo stoickie podejście do podupadania na zdrowiu seniorów wokolicach i po 90. roku życia. Podchodzą do tego w ten sposób, że wszystko jest normalną koleją życia i w tym wieku udzielają pomocy medycznej raczej na zasadzie zachowawczej i pielęgnacyjnej, niż intensywnej terapii. Można powiedzieć, że zdrowie i życie tych ludzi pozostawiają naturze. Wiadomo zdrowia ludziom po 90. nie przywróci się, choćby stosować cud terapie, tak samo jak nie wróci się młodości. Także nie spodziewaj się, ze twój PDP będzie intensywnie rehabilitowany, REHA już nie dla ludzi w jego wieku. Smutne to, ale prawdziwe. Ty możesz tylko zrezygnować z opieki nad tak chorym człowiekiem.