Ewelina:chaplin:trafiłaś w samo sedno! Wezwałam przed 19 bo nagle mnie "oświeciło" czy aby nie był to słabszy wylew(pamiętam jak mój dziadek 2 razy po się zachowywał, problemy z mową, niepokój, ale na nogach).Sam wiedział że coś się złego dzieje,podudnil w wbkaloryfer i szybko nasza reakcja.Licza się przeważnie pierwsze kwadranse.Wczoraj miałam może dzwonić?.. Ale rodzina olewala, dziś jednak postanowiłam!Przyjechali Malteza.Pani ma 5.11 urodziny więc jak ma być sto lat śpiewane, to nie po to by dalej cierpiała.Corka w lekkim "niesmaku" ale ok...Bo może wyjść ze niedozywions ii wycieczona, to będzie wstyd! A Niemcy pozoranci! Zawsze dzwonię jak widzę jakieś zagrożenie, od tego jesteśmy! Potem by było że się nie wywiązaliśmy i pretensje, po wypłacie itp.Zawsze mają powód żeby obciac
