Wczoraj przyjechała córka . Babcie czeka dwa lub trzy dni w szpitalu muszą zobaczyć co się dzieje z pęcherzem i jelitami bo nie wydala i załatwia się raz na półtora tygodnia . Wczoraj lekarka się dowiedziała o tym pierwszy raz . Rodzina przez tyle czasu nic nie powiedziała. Ani dziadek ani córki że babcia ma problem . Szlag mnie trafia bo trąbie ponad miesiąc o tym i dopiero teraz odzew . Być może babcia musi mieć usunięte laparoskowo kamienie z woreczka , corka wspomniała coś o cyscie na żołądku ..
Facet z die mobile powiedzial że trzeba dostosować mieszkanie zero dywanów , zamontować rampy zamiast progów i nowe łóżko typowo dla seniora . Dziadek wkurzony pierwsze jego pytanie a ile to wszystko kosztuje .. i caly czas gada do swoich synów że ja już nie mogę dalej robić przy babci . Aż się wkurzyłam i im powiedziałam że tyle czasu robię wszystko sama pomagam wstać myje ubieram a babcia nie pomaga ani ręką ani noga . To teraz będzie przychodzić pomoc rano i wieczorem ..