Dnia dzisiejszego popełniłam poważne wykroczenie przeciw opiekunkowej etyce zawodowej...To już kończę trzymanie Was w napięciu- już klepię i miejcie litość nad nieszczęsną...
Mianowicie dzisiejsze wojaże z kużelanką zakończyły się ciachem i kawą u moich pdp. Kużelanka była ze swoim dziadeczkiem... O jak się wstydzę, ale to nie koniec...Jutro ciąg dalszy. Dziadeczek kużelanki jutro nas wywiezie do restauracji wysoko, wysoko na górę...:oklaski:
