Literatura piękna i mniej piękna

31 maja 2014 16:21 / 1 osobie podoba się ten post
kika1

Czytal ktos Medicusa - Noaha Gordona? Swietna pozycja, zostala sfilmowana, za chwile siadam przed tv, mam na dvd, ciekawe czy bede rownie zachwycon, jak ksiazka.

Tak - niedawno czytałam i nawet w tym wątku polecałam. Film bym też chętnie obejrzała, może poszperam w sieci i coś wynajdę. 
31 maja 2014 19:36 / 1 osobie podoba się ten post
Film Medicus obejrzalam, wyjatkowo starannie oddana epoka XI w. dobra obsada aktorska, dobre rzemioslo. Scenariusz filmu odbiega troche od ksiazki, szczegolnie ostatnie sekwencje, mimo tego nie zawazylo na wartosci filmu.
Moja wizja podczas czytania Medicusa, byla bardziej barwna, emocjonalna. Ale tak to bywa z filmami historycznymi. Czas poswiecony filmowi, nie uwazam za stracony.
31 maja 2014 20:12
kika1

Czytal ktos Medicusa - Noaha Gordona? Swietna pozycja, zostala sfilmowana, za chwile siadam przed tv, mam na dvd, ciekawe czy bede rownie zachwycon, jak ksiazka.

Czytalam wszystkie trzy części,
jestem do tej pory pod wrażeniem,
choć chyba pierwsza faktycznie najlepsza.
 
U moich Opciów na półce też stoi.
31 maja 2014 20:16
scarlet

Czytalam wszystkie trzy części,
jestem do tej pory pod wrażeniem,
choć chyba pierwsza faktycznie najlepsza.
 
U moich Opciów na półce też stoi.

Rowniez przeczytalam wszystkie czesci i potwierdzam, ze pierwsza byla najlepsza.
01 czerwca 2014 12:52
Mnie do dalszych części Medicusa nie ciągnie (po przeczytaniu w skrócie, o czym są), ale pierwsza była naprawdę dobra.

Teraz podzielę się moimi ostatnimi lekturami.

1. Julita Bator - "Zamień chemię na jedzenie". Od jakiegoś już czasu starałam się czytać etykiety na produktach (zarówno kosmetycznych, jak i spożywczych) i unikać szkodliwych składników, tylko nie do końca wiedziałam, które to są te szkodliwe. Jakąś tam wiedzę zdobyłam w Internecie, ale do wiedzy satysfakcjonującej mnie jeszcze daleko było. Ta książka jest bardzo polecana na youtube przez wiele vlogerek, sięgnęłam po nią i ja. Bardzo przystępnie została napisana, rozdziały poukładane są według produktów - cukier, mleko, mąka, kasze i makarony, warzywa i owoce, mięso, ryby itd. Autorka wyjaśnia, jakich składników unikać, na co zwracać uwagę przy zakupie, podaje też przepisy na zdrowe dania, przetwory, chleb. Porobiłam sobie notatki i mam zamiar zmieniać moje nawyki żywieniowe i stawiać na zdrowsze jedzenie.

2. Suzanna Clarke - Dom w Fezie.
Australijska para, zauroczona wakacjami w Maroku, kupuje dom (riad) w Fezie i przeprowadza jego remont. Opisane są tutaj perypetie zawiązane zarówno z kupnem, jak i z remontem riadu - odwiedziny w urzędach, w sklepach, współpraca z wykonawcami. Remont trwał coś ponad 7 miesięcy, w tym czasie nawiązywane są znajomości z sąsiadami, z innymi obcokrajowcami mieszkającymi w Fezie, opisywana jest kuchnia, zwyczaje, trochę historii. Podczas lektury czułam się, jakbym znowu chodziła po wąskich uliczkach medyny. Jeżeli ktoś ma ochotę na przedsmak Maroka, albo zanurzenie się w arabskie klimaty, to jak najbardziej polecam.

3. Beata Sabała-Zielińska, Paulina Młynarska - "Zakopane. Nie ma przebacz"
To już druga książka tych pań. Pierwsza "Zakopane odkopane" również bardzo mi się spodobała. Już teraz dokładnie jej nie pamiętam, ale odkryła przede mną nieznane apekty Zakopanego i góralszczyzny, o co łatwo nie jest.
Autorki mają świetne, lekkie pióro i duże poczucie humoru, często więc uhahana byłam. Opowiadają o przywarach górali, o turystach i ogólnie o realiach życia w Zakopanem i na Podhalu. Poruszane są takie tematy jak: koncepcja rozwoju Zakopanego (a raczej jej brak), charakterność górali, samowole budowlane, macierzyństwo, magia i medycyna, turystyka, przedstawione są osoby Witkacego, Malczewskiego, Stryjeńskich.
To taka książka bardziej dla pasjonatów regionu, ale również dla osób jadących tam pierwszy raz, lub niewiedzących wiele o tamtejszych realiach, a ich ciekawych.
02 czerwca 2014 17:31 / 1 osobie podoba się ten post
Czytam teraz "50 twarzy Greya". Ominál mnie ten caly swiatowy zachwyt nad trylogiá, dopiero teraz czytam. No spodziewalam sie czegos innego, a nie co drugá stroné bzykanka. Szalu nie ma.
02 czerwca 2014 22:52
Czytałam recenzje, że to wyjątkowo niskich lotów szmira, więc chyba słusznie się nie zachwycasz.
03 czerwca 2014 08:29 / 1 osobie podoba się ten post
Bo gdyby wyjác z ksiázki opisy seksu to bylaby to zwykla powiesc dla pensjonarek: ona go kocha, on ma problemy i ona go uratuje a on dla niej sie zmieni. Taaa.
03 czerwca 2014 08:33 / 1 osobie podoba się ten post
Nikt nie twierdzi, że jest to lektura wysokich lotów, ale dosyć przyjemna przed snem ;-)
04 czerwca 2014 11:12
Pytanie pytanie, może ktoś spadnie z krzesla, a moze nie, kto czytal Harrego pottera?
04 czerwca 2014 11:18
Ja.
04 czerwca 2014 11:26
Misiaka

Pytanie pytanie, może ktoś spadnie z krzesla, a moze nie, kto czytal Harrego pottera?

Czytałam.
04 czerwca 2014 16:08 / 1 osobie podoba się ten post
Apeluję, żeby nie umieszczać tutaj próśb o ebooki. Od tego jest inny wątek http://www.opiekunki24.pl/forum/temat/zobacz/1292/page/17
A zrobiło nam się tutaj targowisko, zamiast rozmów o literaturze.

Przydałoby się tutaj trochę posprzątać:)
05 czerwca 2014 07:49 / 1 osobie podoba się ten post
polecałam tę książkę na innym wątku,ale może powinnam i tutaj Andrea Gillies "Opiekunka" o synowej,która opiekuje sie swoja chora na Alzheimera teściowa Nancy,przejmujące studium ej strasznej choroby i wielce przydatne informacje dla każdej z nas związane z tą choroba ,nie wiem czy jest na e-booku ale podsyłam linka z informacją o o książce http://czarne.com.pl/katalog/ksiazki/opiekunka
05 czerwca 2014 15:30
I szczerze dziewczyny - podobał się Wam ? :) bo ja - choć sporo osob jak slyszy, ze dorosla kobieta czytala harrego to robi wielkie oczy - musze powiedziec, ze podobal mi sie. Przyznaje, ze mocno mnie wciagnela.