Co dzisiaj gotujesz na obiad? 14

Nigdy w to nie uwierzę.....

Pyry to z Kościóna ? Czy ze Skłecka ?

A może jestem wyjątkowo wrażliwym facetem ???

Z planety Ziemia- jestem pewna 

Pewnie z Ameryki południowej z samego Peru 

Czyli jesteś w ,,cenie"

Noooo...to te słodkie...

Spadam, choć jest fajnie , wesoło. Nie mogę tak mieszać w garach śmiejąc się , bo w turbulencje wpadam

Te normalne też z Peru , pojawiły sie na początku w WLKP. jako Perki 

Jak inaczej? Perlandia to jak zagubiona Atlantyda- Gwiazdor też tam jest 

Nie wiem jeszcze co dzisiaj ugotuje na obiad. 
Nie znalazłam tematu, w którym można się podzielić przepisami to napisze tu. 
Żona podopiecznego u którego pracowalam ostatnio przygotowała w któryś dzień obiad. 
Ja kupiłam regionalny przysmak czyli maultaschen  (ciasto pierogowe nadziewane mięsem i zwiniete w formie rolady.) Pani dorobiala resztę. Sposób podania był nietypowy bo przeważnie było to krótko gotowane w bulionie i tak podawane.
Tym razem była do tego przygotowana sałatka ziemniaczana (ziemniaki w lupinkach drobno pokrojone) w zalewie z oleju.,octu i do tego przyprawy (sól, pieprz, kminek, ziola, zielona pietruszka). Smak lekko kwaśny.
Sałatka była dodana do bulionu. Sposób podania nietypowy ale ogólnie bardzo smaczne 

Resztę zupy z wczoraj mamy + naleśniki z musem jabłkowym 

Filet z indyka smażony+ziemniaki+sałata lodowa z sosem majonezowym. Na deser kupiłam sobie klementynki. Mój pdp nie je owoców. Ja muszę przystopować ze słodyczami bo się w sukienkę sylwestrowa nie zmieszczę. I znowu będę marudzić , że materiał się skurczył. 

Pomidorówka, miałem ochotę na nią dziś,, a za trzy dni powtórzę, bo zrobiłem więcej. Jutro flaczki, ze stoiska w Rewe.
A dziadkowie skromnie, bez ekstrawagancji. Babcia gotuje dla siebie i męża i fajnie.