Jak minął dzień 4

30 czerwca 2019 11:13 / 4 osobom podoba się ten post
gosiako

Kochane kobietki,spokojnie. Pamiętacie może jak tu na forum był taki pajac co niemal wszystkie wpisy komentował nic się nie dało pisać obrażał wysmiewal ale miał swoją grupę fanek tzw.grupę wsparcia.To było tak on obrażał a fanki na to "miej dystans do siebie".Pewnie ktoś pamięta często umieszczał swoje zdjęcia .Na koniec chyba tam się wszyscy poklucili.Więc zachowajmy spokój żeby tu chciało się zaglądać.

30 czerwca 2019 11:27 / 1 osobie podoba się ten post
Aniabeznazwy

Sorry Kasiu ale twój komentarz do postu Mleczko / cyt : " słowo honoru .... hahaha / ja postrzegłam jako kpinę  , podważanie wiarygodności , nieeleganckie . Być może mało pisze na forum ale czytam codzienne i zapewniam cie , że bardzo dawno takiego odczucia jak po twoim wpisie nie miałam . Nie było tutaj takich wpisów , które powodowały by tak duzy niesmak . :(

Stare wraca  . Dzień mija na razie jest 29 st.C w cieniu w domu chłodek . To zasługa wentylatorków . Ma może ktoś w domu załozona klimatyzację ? Po ostatnich informacjach o istotnej i stałej zmianie klimatu, zastanawiam sie czy nie załozyc takiego ustrojstwa . Jestem chyba uczulona na tem. powyżej 25 st. 
30 czerwca 2019 11:32 / 2 osobom podoba się ten post
Dlaczego stare wraca? Jeden komentarz?
Nie pytałam o to, jak ustalasz zarobki, bo pisałaś, że nie pracujesz przez firmę. A to mnie nie interesuje.
30 czerwca 2019 11:39 / 5 osobom podoba się ten post
gosiako

Kochane kobietki,spokojnie. Pamiętacie może jak tu na forum był taki pajac co niemal wszystkie wpisy komentował nic się nie dało pisać obrażał wysmiewal ale miał swoją grupę fanek tzw.grupę wsparcia.To było tak on obrażał a fanki na to "miej dystans do siebie".Pewnie ktoś pamięta często umieszczał swoje zdjęcia .Na koniec chyba tam się wszyscy poklucili.Więc zachowajmy spokój żeby tu chciało się zaglądać.

na szczęście nie ma tu Pana P. 
30 czerwca 2019 11:56 / 5 osobom podoba się ten post
Luke

:bravo: na szczęście nie ma tu Pana P. 

I bardzo doborze! 
30 czerwca 2019 12:46 / 5 osobom podoba się ten post
 
Ufff... 32 stopnie, nawet dziadkowi na spacer na tarasie się nie chce potem iść. A co mają misie powiedzieć? Też lekko nie mają
 
30 czerwca 2019 12:56 / 3 osobom podoba się ten post
Ciepło maja
30 czerwca 2019 18:27 / 4 osobom podoba się ten post
Przesiedziałyśmy w domu, pozasłaniane co się da. I ten chyba na razie najgorętszy dzień prawie za nami. Dobrze, że kupili wentylator- w salonie chodzi.
30 czerwca 2019 19:49 / 6 osobom podoba się ten post
Byłam na tarasie ściągnąć pranie po upływie godziny, suche aż trzeszczy, co 2h nowa bluzka i podkład, 3 razy już ją całą letnią wodą myłam, aż żal patrzeć. W cieniu równo 40st w domu 29  Zulka bardzo słaba prawie cały czas śpi i tylko pije i tak połowę tego co powinna. Omlet poszedł do kubła, dobrze że chociaż owoce zjadła. Niech te upały już się skończą, bo może być smutno. Mam taki ból głowy że 2-gi Ibuprom zaraz połknę, byle do 20 podam leki i idę od razu w bety. Trzymajta się Ludzie, bo jutro ma być tylko do 30st i wiatr prawdziwy, a nie z maszynki
30 czerwca 2019 20:15 / 3 osobom podoba się ten post
Jak ciebie czytam, Ewex, to widzę, że my całkiem nieźle znosimy te upały. Choć sama nie wiem, czy to normalne- córce o tym już mówiłam- wcześniej miała po nocy mokrą pieluchę czasem, a od dwóch tygodni po nocy mokro, aż podkład trzeba zmieniać. Zastanawiałam się nad tym sposobem ze wkładką do pieluchy. Córka stwierdziła, że to przez upał. Reszta bez zmian.
30 czerwca 2019 20:41 / 2 osobom podoba się ten post
U mnie troche pogofa sie poprawila, lekki wiatr , na tarasie 29 stopni ale mozna juz kolacje tam bylo zjesc .jutro ponizej 29 , ulga
30 czerwca 2019 21:03 / 2 osobom podoba się ten post
Werska

Jak ciebie czytam, Ewex, to widzę, że my całkiem nieźle znosimy te upały. Choć sama nie wiem, czy to normalne- córce o tym już mówiłam- wcześniej miała po nocy mokrą pieluchę czasem, a od dwóch tygodni po nocy mokro, aż podkład trzeba zmieniać. Zastanawiałam się nad tym sposobem ze wkładką do pieluchy. Córka stwierdziła, że to przez upał. Reszta bez zmian.

Wiesz Werska, to zależy od ilości wypitych płynów, schorzenia etc. sama wiesz. Ja tutaj mam cieniutkie i bardzo chłonne pampersy firmy ''Attennds'' z pochłaniaczem zapachów. Wkładki przy takich upałach bym nie wkładała, ale jak za każdym razem łóżko do zmiany to może warto spróbować. Moja Pdp-na już miała początkowe stadium odleżyny, teraz jest dobrze, więc robię co mogę żeby tak zostało, częściej zmieniam pampersy, wietrze pośladki, obmywam za każdym razem i stosuje kremy ochronne. Z kremami ostożnie, bo nawet Eucerin 10% urea czy Bephantenol z 29% zawartością lipidów potrafią utworzyć film w postaci zasklepionej skóry potem skóra nie ma wentylacji i kłopot gotowy. Znów się rozpisałam, sorry ale teraz spadam, bo mi się wszystko rozjeżdża.
30 czerwca 2019 21:38 / 2 osobom podoba się ten post
Dobrze, że piszesz, bo czasem człowiek czegoś się dowiaduje, albo przypomina... W takie upały trzeba zadbać o skórę. Zapiszę nazwę ATTENNDS, może spróbujemy. Wcześniej były zakładane na wszelki wypadek, a od niedawna są niezbędne.
30 czerwca 2019 22:16 / 1 osobie podoba się ten post
Troszke ulżyło . Temperatura daje się we znaki, nic w powietrzu nie lata, ani jednego komara ani jedej muchy . Cały dzień utrzymywałam poziom wody w kałuzy, ptaki kąpały się bez przerwy .Wykapalismy psa i nareszcie moge odsapnąć . Jutro bedzie o 8-9 st. mniej, no i noc chłodniejsza . Idzie na lepsze 
30 czerwca 2019 22:20 / 1 osobie podoba się ten post
Luke

 
Ufff... 32 stopnie, nawet dziadkowi na spacer na tarasie się nie chce potem iść. A co mają misie powiedzieć? Też lekko nie mają:smiech3:
 

Powinny futra sie pozbyć  . Mysle o tych misiach z Gubałówki