Boże zachowaj taką protekcję, oj chyba ktoś cię bardzo nie lubi.

Boże zachowaj taką protekcję, oj chyba ktoś cię bardzo nie lubi.
Elka 40- nie wnikam gdzie ty pracujesz i co ci się tam po drodze pod nogi rzuciło czy na inną część ciała- jednak wyjasnię ci w twoim tonie, jeśli nie zrozumiałaś tego , co napisałam. Ordynarne wypowiedzi własnie godzą w wolność słowa drugiej strony i tu nie ma usprawiedliwienia dla tego co wypisujesz-no chyba, że to ty potrzebujesz Melperonu...
Dzięki! ale poradę już uzyskałam :hejka1:
Mam pytanie. Tylko boję się pytać bo wczoraj nie udzieliłam rady "koleżance" nr.prezentu dla męża i to i pewnie ja nie dostanę odpowiedzi. Czy polecacie ten płyn do prania? Któraś/yś takie używała. ? Persil i Ariel troszkę mi się już znudził. Proszków nie kupuję bo my we dwie z córką to na rok by mi starczył albo i więcej. Jeśli nie to jaki jest inny Waszym zdaniem godny do wypróbowania. Dziękuję.
To zawijaj całe pudełko tego co uzyskałaś i zmykaj na sąsiednią wioskę. Jednak łykaj w ukryciu, bo tam są chyba bardziej potrzebujący.
No dziwne bo ja mam 1500:zaskoczenie1:a szef to kumpel mojego faceta, a więc..
Dobrze że ty niczego nie potrzebujesz, powyciagaj puste butelki to może zapotrzebowanie nadejdzie:dwa piwa::figiel:
najważniejsze że kompleksy zaleczone
Dusiu, jeśli mogę zapytać, to do jakiego prania jest ten płyn- delikatnego, kolorowych, jeansów? Pytam, bo u mnie schodzi trochę srodków piorących, a zamawiam niemiecką chemię ze sklepów internetowych. Tego środka piorącego nie znam, a bym wypróbowała.
najważniejsze że kompleksy zaleczone
Nie mam doświadczenia, a poza tym ty swoich nie posprzątałas.
Uspokójmy się. Nie ma co po próżnicy gadać. Wiadomo, że są różne sztele (lżejsze, cięższe) i że nie raz chce sie mięskiem rzucić. Ale to sa chorzy ludzie, ktorzyw często za swoje reakcje nie odpowiadają bo nie są w stanie już ich kontrolować. I albo ktoś to rozumie albo i nie. Albo też niektórzy się już wypalili
Uspokójmy się. Nie ma co po próżnicy gadać. Wiadomo, że są różne sztele (lżejsze, cięższe) i że nie raz chce sie mięskiem rzucić. Ale to sa chorzy ludzie, ktorzyw często za swoje reakcje nie odpowiadają bo nie są w stanie już ich kontrolować. I albo ktoś to rozumie albo i nie. Albo też niektórzy się już wypalili
Wczoraj w ogrodzie se taką tęczę strzeliłam:-)a teraz spadam na Flohmark:jazda na rowerze: