Jak minął dzień 4

03 czerwca 2019 10:35 / 4 osobom podoba się ten post
Dzień zaczął się tak gorąco, że po zakupach od razu mówię do Weroniki: "albo spacer teraz, albo wcale". O 9.30 byłyśmy już z powrotem- i tak było gorąco. To po południu pewnie będzie piekarnik
Oglądałam wczoraj pogodę i do środy ma być ponad 30, a we czwartek- kiedy mam wolne i mam zaplanowany dłuższy rower, wejście na górę na oglądanie ruin ma być 22 stopnie. I to mi się podoba!
03 czerwca 2019 11:16 / 4 osobom podoba się ten post
U mnie była porządna burza z piorunami i grzmotami! Teraz parowa
03 czerwca 2019 11:24 / 2 osobom podoba się ten post
dorotee

U mnie była porządna burza z piorunami i grzmotami! Teraz parowa:najlepszego2:

A u mnie na burzę się od rana zanosiło, słońce nieśmiało zerkało od czasu do czasu ,czy pokazać się w pełnym uśmiechu, czy jeszcze trochę poczekać .
Jednak wyszło, burza poszła pewnie do Ciebie, a u mnie tylko słońce na błękitnym niebie.
03 czerwca 2019 11:30 / 3 osobom podoba się ten post
Gorąco, gorąco , upalnie. Raniutko wstała około 8 i pojechałam rowerem do sklepu. I tak wszystkiego nie kupiłam bo bym się na tym rowerze przewrocila. Może potem jeszcze wyskoczę bo brakuje mi kilka rzeczy. Teraz siedzimy sobie z pdp w ogrodzie. Obiad mam wstępnie naszykowany. Wstawiłam niewielkie pranie i tyle mojej pracy na dziś. Po południu jakaś kawa i coś słodkiego dla babci. Kolacji ja nie jem a babcia jak ma ochotę to jej robię. Spokojnego dnia życzę wam. 
03 czerwca 2019 13:33 / 3 osobom podoba się ten post
Gusia29

A u mnie na burzę się od rana zanosiło, słońce nieśmiało zerkało od czasu do czasu ,czy pokazać się w pełnym uśmiechu, czy jeszcze trochę poczekać .
Jednak wyszło, burza poszła pewnie do Ciebie, a u mnie tylko słońce na błękitnym niebie.
:najlepszego3:

Tak , no ja wyżej jestem , Duesseldorf  północ względem Bonn?
03 czerwca 2019 13:54 / 2 osobom podoba się ten post
dorotee

Tak , no ja wyżej jestem , Duesseldorf  północ względem Bonn?

Tak,dokładnie. 
Coś mi się jednak wydaje, że jakiś wiatr z północy, zdąży jeszcze dzisiaj mokrą niespodziankę zrobić. Sam już przyhulał i targa różami i piwoniami, i jeszcze innymi kwiatami w te i we wte,aż mi ich żal. 
03 czerwca 2019 14:12 / 2 osobom podoba się ten post
A u mnie jak zwykle niedługo przed zjazdem do domu dzwonia z firmy i mowią że nie maja zmienniczki. I czy ja moge dluzej zostać. I tu maja zonka, bo rodzina naprawde jest super i na nic nie moge narzekac, ale córka już tydzień temu kupiła mi bilet na pociąg ( bo ona nie pozwoli żebym ja się tłukła 14 godzin do domu busikiem , jeżeli mogę dojechać do berlina w 4). No i jak zwykle beda szukac kogoś na gwałt ( jakby to nie zabrzmiało)
03 czerwca 2019 14:16 / 3 osobom podoba się ten post
Grzeczne jesteście? Ciężko pracujecie?
03 czerwca 2019 14:16 / 2 osobom podoba się ten post
Grzeczne jesteście? Ciężko pracujecie?
03 czerwca 2019 14:16 / 1 osobie podoba się ten post
Grzeczne jesteście? Ciężko pracujecie?
03 czerwca 2019 14:17 / 1 osobie podoba się ten post
Tak głośno się pytam, że aż powtórzyłem się
03 czerwca 2019 14:19 / 1 osobie podoba się ten post
pulpecja86

A u mnie jak zwykle niedługo przed zjazdem do domu dzwonia z firmy i mowią że nie maja zmienniczki. I czy ja moge dluzej zostać. I tu maja zonka, bo rodzina naprawde jest super i na nic nie moge narzekac, ale córka już tydzień temu kupiła mi bilet na pociąg ( bo ona nie pozwoli żebym ja się tłukła 14 godzin do domu busikiem , jeżeli mogę dojechać do berlina w 4). No i jak zwykle beda szukac kogoś na gwałt ( jakby to nie zabrzmiało) :-)

Ja nie rozumiem firm. Przecież od początku pobytu opiekunki na zleceniu wiedzą, którego ona jedzie do domu. I co takie to dziwne. Trzeba od razu próbować szukać zmienniczki na to miejsce. Mnie zostało rowniutkie 2 tygodnie. Też jeszcze nie ma zmienniczki bo ikt młodu nie chce do takiej dziury przyjechać a i że starszych nie ma chętnych. Może trzeba podnieść pensje. ? 
03 czerwca 2019 14:19 / 2 osobom podoba się ten post
Luke

Grzeczne jesteście? Ciężko pracujecie? :-):smiech3:

Ja tam zawsze byłam z tych niegrzecznych pracusiów 
03 czerwca 2019 14:22 / 4 osobom podoba się ten post
pulpecja86

A u mnie jak zwykle niedługo przed zjazdem do domu dzwonia z firmy i mowią że nie maja zmienniczki. I czy ja moge dluzej zostać. I tu maja zonka, bo rodzina naprawde jest super i na nic nie moge narzekac, ale córka już tydzień temu kupiła mi bilet na pociąg ( bo ona nie pozwoli żebym ja się tłukła 14 godzin do domu busikiem , jeżeli mogę dojechać do berlina w 4). No i jak zwykle beda szukac kogoś na gwałt ( jakby to nie zabrzmiało) :-)

No, jakby to nie zabrzmiało Ja też będę szukać 15go koleżanki na gwałt w Hamburgu haha
03 czerwca 2019 14:23 / 3 osobom podoba się ten post
Dusia1978

Ja nie rozumiem firm. Przecież od początku pobytu opiekunki na zleceniu wiedzą, którego ona jedzie do domu. I co takie to dziwne. Trzeba od razu próbować szukać zmienniczki na to miejsce. Mnie zostało rowniutkie 2 tygodnie. Też jeszcze nie ma zmienniczki bo ikt młodu nie chce do takiej dziury przyjechać a i że starszych nie ma chętnych. Może trzeba podnieść pensje. ? :bezradny:

To fakt. Zawsze mnie to też intrygowało, bo przecież wiedza na ile jadę. Żeby to było jeszcze na zasadzie że maja zmienniczke ktora moze np z jakis względów przyjechać dzień czy dwa pozniej. Okej jestem elstyczna. Ale że jeszcze w ogóle nie maja i nie wiadomo ile to szukanie potrwa?! To jest to cos nie halo