Frekwecja wyborcza o godz. 12-tej ,18,14 % . Słabiutko . Nie ma u nas w narodzie poczucia obowiązku . Za to narzekamy na 500 % . Taka jest Polska , bo ktoś za nas podejmuje decyzję, a my tylko marudzimy i marudzimy .
Frekwecja wyborcza o godz. 12-tej ,18,14 % . Słabiutko . Nie ma u nas w narodzie poczucia obowiązku . Za to narzekamy na 500 % . Taka jest Polska , bo ktoś za nas podejmuje decyzję, a my tylko marudzimy i marudzimy .
Frekwecja wyborcza o godz. 12-tej ,18,14 % . Słabiutko . Nie ma u nas w narodzie poczucia obowiązku . Za to narzekamy na 500 % . Taka jest Polska , bo ktoś za nas podejmuje decyzję, a my tylko marudzimy i marudzimy .
Wstawiłam jajka do gotowania. Miałam czekać 6 minut to poszłam odpalić komputer. A tam wiadomość od syna, że planują jechać do Warszawy na egzamin- First Certyficate- we trójkę, z jednym jeszcze kolegą- o 21 albo ok. północy. Byliby tam w środku nocy. Nieprzytomni. To się zaangażowałam w rozmowy z nimi, drugą mamą i szukanie noclegu..... I słyszę takie pyk dosyć głośne. Poszłam do pdp. sprawdzić- ona nic. Potem drugi raz, jakby z kuchni. Zajrzałam, a tam jajka strzelają..
Ale nocleg jest, 2 km. od miejsca egzaminu (młodszy syn ma po 8ej, a dwaj ok. 11). To wszystko będą mieli na miejscu. A jajka się studzą...
Najwyrazniej trudności te poczucie wzmagają. Za granicą nigdy nie bylo takiego zainteresowania wyborami jak dziś. W tym roku w CH otworzono obwody wyborcze oprócz Berna , w Zurychu i Genewie. Kolejki ogromne. W Zurychu oczekiwanie srednio 40-45 min.
Wstawiłam jajka do gotowania. Miałam czekać 6 minut to poszłam odpalić komputer. A tam wiadomość od syna, że planują jechać do Warszawy na egzamin- First Certyficate- we trójkę, z jednym jeszcze kolegą- o 21 albo ok. północy. Byliby tam w środku nocy. Nieprzytomni. To się zaangażowałam w rozmowy z nimi, drugą mamą i szukanie noclegu..... I słyszę takie pyk dosyć głośne. Poszłam do pdp. sprawdzić- ona nic. Potem drugi raz, jakby z kuchni. Zajrzałam, a tam jajka strzelają..
Ale nocleg jest, 2 km. od miejsca egzaminu (młodszy syn ma po 8ej, a dwaj ok. 11). To wszystko będą mieli na miejscu. A jajka się studzą...
Widzę, że w Anglii też. Bardzo wysoka frekwencja . :oklaski::oklaski:
45,94 na godz. 17 tą . Już lepiej. Chyba wyborcy wracali z grzybów .
Ja kiedyś jajca spaliłam skorupy brązowe były smród na pół bloku :zaskoczenie1:Do piwnicy po cos polazlam
Zdążyłam przed smrodem. Dym dopiero zaczął leciutko:-)
No i Mleczko do grzybów w porę zajrzała- to też plus.