Jak minął dzień 5

15 października 2019 09:54 / 4 osobom podoba się ten post
U mnie tez
15 października 2019 10:20 / 1 osobie podoba się ten post
Gewerbe- czy gdzieś tu był taki temat? Bo nie znalazłam. Może któraś ma osobiste doświadczenia? Dostałam numer od znajomej- znajomej i zadzwoniłam (stawki mają znacząco większe niż w mojej firmie). I okazało się, że to Gewerbe. Poszukam w sieci informacji, ale zależy mi na kontakcie z kimś, kto tak pracował. Czy tu na forum był gdzieś taki temat? Nie umiem namierzyć.
15 października 2019 10:56 / 3 osobom podoba się ten post
Werska

Gewerbe- czy gdzieś tu był taki temat? Bo nie znalazłam. Może któraś ma osobiste doświadczenia? Dostałam numer od znajomej- znajomej i zadzwoniłam (stawki mają znacząco większe niż w mojej firmie). I okazało się, że to Gewerbe. Poszukam w sieci informacji, ale zależy mi na kontakcie z kimś, kto tak pracował. Czy tu na forum był gdzieś taki temat? Nie umiem namierzyć.

Coś mi się kojarzyć że Aniabeznazwy kiedyś wspominała że też ten rodzaj pracy zna, ale może się mylę 
15 października 2019 12:51 / 2 osobom podoba się ten post
dorotee

U mnie tez:pada_deszcz:

I u mnie też deszcz 
15 października 2019 15:35 / 3 osobom podoba się ten post
Ja a tu
15 października 2019 15:57 / 3 osobom podoba się ten post
Znów dziś wizyta u dentysty była z babcią pojechałam dziadek też na dokładkę A teraz pada więc nasiadówka w domu i jestem usprawiedliwiona że wchlonęłam pączka z budyniem ,Milkę z orzechami ale pół,banana i kilka śliwek  hmmmm może być ciekawie
15 października 2019 16:12 / 3 osobom podoba się ten post
Konwalia08

Coś mi się kojarzyć że Aniabeznazwy kiedyś wspominała że też ten rodzaj pracy zna, ale może się mylę :bezradny:

Chyba tak, ale jej ostatnio nie widać. Małe szanse, żebym się zdecydowała na taką formę współpracy. Ale mimo wszystko chciałabym usłyszeć opinię kogoś, kto tak pracował. Teoretycznie firma wszystko załatwia...
15 października 2019 17:29 / 4 osobom podoba się ten post
Werska

Chyba tak, ale jej ostatnio nie widać. Małe szanse, żebym się zdecydowała na taką formę współpracy. Ale mimo wszystko chciałabym usłyszeć opinię kogoś, kto tak pracował. Teoretycznie firma wszystko załatwia...

Ja się spotykałam niedawno z opiekunka na Gewrbe , stawki ok , powyżej 2 tysięcy , tylko jak ja dobrze zrozumiałam to składki tylko zdrowotne , chyba 50 euro , plus na księgowa . Mogę podać Tonie nazwisko szefa tej firmy bo zapamiętałam .
15 października 2019 17:30 / 4 osobom podoba się ten post
Pączek z budyniem la, la, la

Może nic nie będzieKonwalijko
Witam popołudniowo... Dziś 5 godzin w lesie w całkowitej samotności... Grzybki czekają na deszcz
15 października 2019 18:00 / 2 osobom podoba się ten post
Luke

Pączek z budyniem:mniam: la, la, la
:smiech3:
Może nic nie będzie:-)Konwalijko
Witam popołudniowo... Dziś 5 godzin w lesie w całkowitej samotności... Grzybki czekają na deszcz

Jak Ci żal to trzeba było przed pójściem do lasu cukiernie zaliczyć, połączył byś przyjemne z pożytecznym I na pewno po 5 godzinach łażenia po lesie spaliłbys te pączkowe kalorie
15 października 2019 18:02 / 5 osobom podoba się ten post
Dzień upłynął tak jak napisałam w powitajkach czyli poboznie  Stoicki spokój zachowałam przez cały dzień, nawet zbierając rydze, ktore były w wiekszości robaczywki nie uzyłam brzydkiego okreslenia . Teraz tylko spacerek z pieskiem mnie czeka i mam Ende  na dzisiaj . Pogoda dopisuje, drzewa zaczynają czarować kolorami i co krok czymś jestem zaskoczona .  Wczorajszy zielony klon dzisiaj już żółtą barwę przybrał, dęby które mam w zasięgu wzroku mienia sie kilkoma kolorami .Jaka ta jesień piekna, zwłaszcza przy takiej słonecznej i ciepłej pogodzie . 
15 października 2019 18:44 / 5 osobom podoba się ten post
Mleczko,
U mnie rydzów nie ma... Niby wyglądające pięknie fotogenicznie podgrzybki... też są robaczywe tak w połowie.
Zastanawia mnie jedno... ludzie sprzedający grzyby przy drogach... Nie masz w tym roku pewności
, czy się nie kupuje kota w worku.
Pamiętam czasy, gdy miałem nadmiar grzybów i sprzedawałem je, to zawsze przed zakupem przez klienta rozkroiłem je na pół... Chociaż klient nie miał takiego życzenia.
Może jestem dziwny, ale nigdy nie sprzedałbym nikomu "wybrakowanego" towaru
15 października 2019 18:46 / 2 osobom podoba się ten post
Konwalia08

Jak Ci żal to trzeba było przed pójściem do lasu cukiernie zaliczyć, połączył byś przyjemne z pożytecznym :je babeczke:I na pewno po 5 godzinach łażenia po lesie spaliłbys te pączkowe kalorie:hihi:

Ty mnie kuś
15 października 2019 18:52 / 2 osobom podoba się ten post
Luke

Ty mnie kuś:smiech3:

,,Skuś baba dziada" tak się za bajtla  mówiło w moich regionach ,na urlopie jesteś osładzaj sobie żywot wiela wlyzie...
15 października 2019 19:09 / 3 osobom podoba się ten post
Konwalia08

,,Skuś baba dziada" tak się za bajtla  mówiło w moich regionach ,na urlopie jesteś osładzaj sobie żywot wiela wlyzie...:hihi:

Haha. 
Pamiętam, jak z rodzicami jeździliśmy do rodziny wujka w Czeladzi, Piaski, to po przyjeździe zawsze było na śniadanie kakao i żymła z pasztetową... Potem śląsko-zagłębiowski obiad. I zawsze full bombonów, haha